Engel prowadził drużynę narodową w latach 2000-02. Pod jego wodzą biało-czerwoni po 16 latach przerwy zakwalifikowali się do mistrzostw świata. W turnieju w Japonii i Korei Płd. przegrali z gospodarzami 0:2, Portugalią 0:4, a na pożegnanie pokonali Amerykanów 3:1.

Reklama

Najlepsze zespoły, nawet jak coś im się stanie w pierwszym meczu, to są w stanie się podnieść, jak chociażby Hiszpania, która przegrała pierwszy mecz w mistrzostwach świata w RPA, a potem wygrała wszystkie do końca i zdobyła tytuł. Nam to nie grozi. W związku z tym trzeba dbać o każdy mecz, szczególnie o ten pierwszy. On spowoduje, że będzie świetna atmosfera w drużynie. To da nam szansę na to, żeby wyjść z grupy – tłumaczył Engel.

Na pytanie, jak daleko polscy piłkarze mogą zajść w mistrzostwach świata, Engel odparł: Po wyjściu z grupy będziemy mieć za przeciwnika Danię albo Francję, więc to nie będzie łatwe.

W XXI wieku polscy piłkarze uczestniczyli w trzech mistrzostwach świata: w Korei i Japonii (2002), Niemczech (2006) i Rosji (2018). Za każdym razem zdobywali trzy punkty po dwóch porażkach i zwycięstwie w "meczu o honor". Polacy wracali do domu po fazie grupowej. Biało-czerwoni po raz ostatni wyszli z grupy MŚ w 1986 roku w Meksyku.

Reklama

Cztery lata temu podczas MŚ w Rosji Polacy przegrali z Senegalem 1:2 w meczu otwarcia, ulegli Kolumbii 0:3, a na pożegnanie z turniejem pokonali Japonię 1:0 po golu Jana Bednarka.

Potencjał drużyny jest teraz większy, bo zawodnicy mają więcej doświadczenia. Każde mistrzostwa przynoszą nowe wartości dla piłkarzy. To jest bezcenne. Wierzę, że wypadną lepiej niż dawniej – oświadczył Engel.

Trener wskazał najistotniejszych zawodników reprezentacji Polski.

Reklama

To oczywiście Lewandowski, Zieliński, Milik, Świderski, Szymański, Glik, Bednarek, Szczęsny i Cash. Każdy musi jednak być na 100 procent przygotowany i wtedy będzie szansa na dobre wyniki - zauważył.

Engel opowiedział, jak futbol zmienił się na przestrzeni ostatnich 20 lat.

Wchodzą nowe technologie. Gdyby za naszych czasów był VAR, to pewnie uznano by nam bramkę z Portugalią na 1:1. Może ten mecz inaczej by się ułożył. Piłki w tej chwili są o wiele szybsze niż dawniej. Można lżej uderzać, a mimo to piłka szybciej leci. Ponadto łatwiej można analizować grę piłkarzy, bo mają na sobie czujniki, które rejestrują ich poczynania na boisku. W piłce nożnej co roku zmienia się bardzo wiele - podsumował.

Tytułu mistrzów świata będą bronić Francuzi, który w 2018 roku pokonali w finale mundialu Chorwację 4:2.

Brazylia, Argentyna, Dania, Belgia. Trudno w tej chwili powiedzieć, w jakiej formie przyjadą piłkarze na mistrzostwa świata – odpowiedział Engel pytany o faworytów mundialu.

Piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze rozpoczęły się w niedzielę i potrwają do 18 grudnia.

Autor: Maciej Gach