Odznaczenie zostało wręczone podczas odbywającego się w Krakowie Walnego Zjazdu Sprawozdawczo-Wyborczego PZN, na którym wybrany zostanie nowy prezes i zarząd.

Tajner funkcję prezesa PZN pełnił od 2006 roku, a w obecnych wyborach już nie wystartuje. Wcześniej był znakomitym trenerem, pod którego kierunkiem pierwsze wielkie sukcesy zaczął odnosić Adam Małysz.

Reklama

Bardzo się cieszę, że mogłem przybyć tutaj do Krakowa, aby wręczyć prezesowi Apoloniuszowi Tajnerowi to odznaczenie. Nie ukrywam, że to dla mnie bardzo ważne. To jest odznaczenie za to, że polskie narciarstwo, nie tylko skoki narciarskie, ale także biegi i powoli także narciarstwo alpejskie odzyskuje należne miejsce - powiedział Duda.

Jak dodał, proces ten trwał wiele lat, od czasów Andrzeja Bacheldy-Curusia, Małgorzaty i Doroty Tlałek, Józefa Łuszczka czy Piotra Fijasa.

Po wielu, wielu latach dzięki pana pracy i tej trenerskiej, i organizacyjnej najpierw jako wiceprezesa, a potem prezesa PZN, polskie narciarstwo jest na poziomie światowym. Także w innych dziedzinach nastąpił przełom, przełom, jakiego nie widać w innych dyscyplinach, co chcę z całą mocą podkreślić. Może jest to porównywalne tylko z lekkoatletyką - zaznaczył prezydent.

Z całego serca w imieniu Rzeczpospolitej i w imieniu wszystkich polskich kibiców za to dziękuję. Za stwarzanie warunków, aby młodzi sportowcy mogli się rozwijać, za umiejętne gospodarowanie talentami, za umiejętne finansowanie. Mam nadzieję, że nadal będziemy mieli mistrzów w różnych konkurencjach narciarskich. Za to jeszcze raz dziękuję i za to, że pan będzie nadal prowadził działalność, bo pomoc pana prezesa jest nadal tutaj potrzebna. Jest pan ojcem sukcesów polskiego narciarstwa w XXI wieku – podsumował Duda, który odznaczył także Brązowym Krzyżem Zasługi Macieja Kreczmera.

Jedynym kandydatem na następcę Tajnera na stanowisku prezesa PZN jest Małysz.