Polacy w sprincie minimalnie wyprzedzili Holendrów (1.18,93) oraz Kanadyjczyków (1.19,40). Polska trójka awansowała z 8. na 3. miejsce w klasyfikacji generalnej (94 pkt). Prowadzą Holendrzy - 108 pkt.

Reklama

Poprzedni rekord kraju (1.20,54) również ustanowili ci sami zawodnicy, który to osiągnięcie zanotowali blisko rok temu w Heerenveen.

Na 5000 m również z tabel został "wymazany" rekord Polski. Dokonała tego Magdalena Czyszczoń, która w parze rywalizowała z siedmiokrotną medalistką olimpijską Martiną Sablikovą. Do Czeszki należy najlepszy czas toru w Calgary, wynoszący 6.42,01. Panczenistka AZS AWF Katowice zanotowała czas 7.05,50, co finalnie zapewniło jej 9. miejsce. Poprzedni rekord (7.07,02) należał do Luizy Złotkowskiej i został ustanowiony ponad 11 lat temu.

Konkurencję wygrała Holenderka Irene Schouten, przy okazji ustanawiając najlepszy wynik sezonu (6.48,06). Druga była Norweżka Ragne Wiklund (6.52,86), a trzecia Kanadyjka Ivanie Blondin (6.54,.81).

Andżelika Wójcik zajęła 9. miejsce w biegu na 500 m. Polka uzyskała wynik 37,51 s. Zwyciężyła, po raz czwarty w sezonie, Koreanka Kim Min-Sun (36,96) przed Japonką Miho Takagi (37,26) i Amerykanką Erin Jackson (37,35). Czas Koreanki otwiera tabelę najlepszych wyników sezonu.

Zawodniczka MKS Cuprum Lubin utrzymała 9. miejsce w klasyfikacji generalnej tej konkurencji, gromadząc 133 pkt. Liderką jest Kim - 240 pkt.

Pozostałe Polki startowały w słabszej grupie B. Martyna Baran zajęła 13. miejsce (39,10), Iga Wojtasik była 18. (39,30 - rekord życiowy), a Natalia Jabrzyk 20. (39,68).

Na dystansie 1500 m zwyciężył Holender Kjeld Nuis (1.42,59) przed Amerykaninem Jordanem Stolzem (1.43,19) i swoim rodakiem Thomas Krolem (1.43,34).

W grupie B tego dystansu biało-czerwoni wystąpili poniżej swoich możliwości. Marcin Bachanek był 21. (1.48,12), a tuż za nim sklasyfikowano Szymona Palkę (1.48,23).

Zawody w Calgary zakończą się w niedzielę.