Owieczkin otworzył wynik już w 24. sekundzie, pokonując z bliskiej odległości bramkarza Petra Mrazka, w dziewiątej minucie podwyższył na 2:0, wykorzystując okres przewagi liczebnej, a w 47. po raz trzeci posłał krążek do siatki, dając prowadzenie gościom 5:2. Była to jego bramka numer 800 w NHL.

Reklama

Więcej goli w historii ligi strzelili tylko Kanadyjczycy Wayne Gretzky - 894 oraz zmarły w 2016 roku Gordie Howe - 801.

To najlepsze towarzystwo, jakie możesz sobie wyobrazić. Osiemset! Jestem trzecią osobą, która strzeliła tyle bramek. Jednak bez moich kolegów z drużyny, bez klubu, kibiców, bez mojej rodziny byłoby to niemożliwe - powiedział 37-letni Owieczkin, który z Capitals jest związany od początku kariery w NHL w 2005 roku.

Już wcześniej urodzony w Moskwie hokeista pobił rekord bramek dla jednego klubu. Należał on do Howe'a, który w latach 1946-71 strzelił 786 goli dla Detroit Red Wings (po dłuższej przerwie w NHL dołożył jeszcze 15 dla Hartford Whalers w sezonie 1979/80).

Capitals odnieśli piąte z rzędu zwycięstwo. W klasyfikacji Konferencji Wschodniej zajmują dopiero dziewiąte miejsce z 34 punktami, tracąc 13 do prowadzących Boston Bruins. We wtorek "Niedźwiadki" wygrały po rzutach karnych z New York Islanders 4:3.