Mbappe z pierwszym golem w sezonie
Od pierwszych minut Real wywierał presję na rywalach. Do przerwy, według serwisu Flashscore, prowadził w strzałach 10-1 (3-0 w celnych) i miał posiadanie piłki na poziomie 78 procent czasu gry. Gola ta przewaga jednak nie przyniosła.
Zmieniło się to jednak w 51. minucie, kiedy do bramki trafił z rzutu karnego Francuz Kylian Mbappe. Król strzelców poprzedniego sezonu chwilę wcześniej sam tę "jedenastkę" wywalczył.
W Rrealu debiutował nie tylko Alonso
Mimo ogromnej przewagi gospodarzy wynik już się nie zmienił, za to w 85. minucie bardzo dobrą sytuację do wyrównania zmarnował chorwacki napastnik Ante Budimir. Ostatecznie Xabi Alonso, który prowadził już madrytczyków w klubowych mistrzostwach świata w USA, mógł cieszyć się z pierwszego kompletu punktów jako trener w hiszpańskiej ekstraklasie.
W barwach "Królewskich" w lidze zadebiutowało tego wieczoru także trzech z czterech graczy linii defensywy: Anglik Trent Alexander-Arnold (sprowadzony z Liverpoolu), urodzony w Holandii reprezentant Hiszpanii Dean Huijsen (z AFC Bournemouth) oraz Alvaro Carreras (z Benfiki Lizbona) i Brazylijczyk Eder Militao. Pod własną bramką Real miał jednak bardzo niewiele pracy.
Z kolei w 68. minucie na boisku pojawił się 18-letni Argentyńczyk Franco Mastantuono. Uznawany za jeden z największych młodych talentów napastnik, mogący grać także jako ofensywny pomocnik, przeszedł do Realu z River Plate za 45 milionów euro. We wtorek jednak nie zdążył się wyróżnić.
Barcelona pierwszym liderem rozgrywek
W sobotę swój pierwszy mecz ligowy w sezonie rozegrała broniąca tytułu Barcelona, na razie bez Wojciecha Szczęsnego i kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. "Duma Katalonii" wygrała na wyjeździe z Mallorcą 3:0 i dzięki najlepszej różnicy bramek jest pierwszym liderem rozgrywek.
Po trzy punkty mają również: Rayo Vallecano, Villarreal, Getafe, Athletic Bilbao, Alaves oraz Espanyol Barcelona, który niespodziewanie pokonał Atletico Madryt.