Kibice AC Milan nie takiej inauguracji sezonu się spodziewali. Ich ukochana drużyna w pierwszej kolejce podejmowała na własnym stadionie Cremonese. Gospodarze byli zdecydowanym faworytem w meczu z drużyną, która jeszcze kilka tygodni temu grał na drugim poziomie rozgrywkowym.
Porażka AC Milan w debiucie Modricia
Fani czerwono-czarnych licznie przybyli na trybuny, by oglądać zwycięstwo swojej drużyny i występ w jej debiutującego w niej Luki Modricia. Chorwat latem przeniósł się do Mediolanu z Realu Madryt. Po ostatnim gwizdku sędziego zarówno 39-letni piłkarz, jak i sympatycy AC Milan mogli czuć się zawiedzeni.
Beniaminek zaskoczył faworyta
Spotkanie nieoczekiwanie zakończyło się wygraną Cremonese. Przyjezdni objęli prowadzenie w 28. minucie po golu Federico Baschirotto.
Miejscowi wyrównali w doliczonym czasie gry do pierwszej połowy. Autorem bramki był Strahinja Pavlovic.
Bonazzoli zaliczył gola weekendu
Ostatnie słowo należało jednak do beniaminka Serie A. W 61. minucie kosmicznymi "nożycami" popisał się Federico Bonazzoli i zrobiło się 2:1 dla Cremonese. To prawdopodobnie najpiękniejszy gol tego weekendu.
Choć Luca Herrmann z Dynama Drezno w meczu z Arminią Bielefeld również zaliczył trafienie, któremu nie można odmówić urody.