W ostatnich dniach sporo myślałem i muszę powiedzieć, że to już czas, żebym wycofał się z alpejskiego Pucharu Świata. To mój ostatni przyjazd (na zawody tego cyklu - PAP). Wystarczy. Nie mam już w sobie tej determinacji - powiedział Mayer niewiele ponad dwie godziny przed rozpoczęciem supergiganta we Włoszech (godz. 11.30).

Reklama

W środę zabrakło go także w zjeździe, ale wówczas jako powód podano problemy żołądkowe.

W lutym Austriak triumfował w supergigancie w olimpijskich zmaganiach w Chinach i został pierwszym w historii alpejczykiem ze złotym medalem w trzech kolejnych edycjach igrzysk. Zwyciężył także w zjeździe w Soczi (2014) i w supergigancie w Pjongczangu (2018). W Chinach był też trzeci w zjeździe.

Ponadto ma w dorobku 11 zwycięstw w zawodach Pucharu Świata, ale żadnego w trwającym sezonie, choć dwukrotnie stał na podium.

Nieźle rozpocząłem ten sezon i jestem zadowolony, ale po prostu mi to wystarczy. Chciałbym serdecznie podziękować moim sponsorom i wszystkim w Austriackiej Federacji Narciarskiej, bo wykonali świetną robotę. Jestem ciekawy, co będzie dalej - powiedział Mayer.