Wreszcie - taki podpis zamieścili oboje: Świątek pod filmem z inauguracyjnego treningu na antypodach, a Hurkacz pod zdjęciem po pierwszych zajęciach na korcie. Oboje mogą na nim ćwiczyć od wtorku, a do Melbourne dotarli pod koniec ubiegłego tygodnia.

Reklama

Hubert od wczoraj codziennie spędza na korcie dwie lub dwie i pół godziny dziennie. Jest tam trochę bałaganu, bo nie ma stałego kalendarza treningów. Tego, o której godzinie będzie go miał nazajutrz, dowiaduje się wieczorem. Wtedy dopiero można stworzyć plan dnia. Wszystko jest podporządkowane tej wieczornej informacji - powiedział Michał Zawada, który odpowiada za kontakt z mediami w teamie Hurkacza.

W pierwszym tygodniu treningów na korcie zawodnicy mają cały czas jednego partnera. Zajmująca 17. miejsce Świątek przyjęła propozycję Ukrainki Jeliny Switoliny (5.WTA), a 29. na liście ATP wrocławianin tworzy duet z Amerykaninem Mackenzie McDonaldem (194.). Partnerem trzeciego polskiego singlisty w Melbourne Kamila Majchrzaka (108.) jest z kolei Francuz Corentin Moutet (80.).

Hubert trenował wcześniej z McDonaldem na Florydzie w ubiegłym roku, grali tam też w jednym turnieju pokazowym. Hubert lubi z nim ćwiczyć. Amerykanin bardzo dobrze biega, więc wymiany z nim są długie, co gwarantuje odpowiednią intensywność treningu - zaznaczył Zawada.

Nie wszyscy zawodnicy szykujący się na miejscu do wielkoszlemowego Australian Open mogą pojawiać się na korcie, mimo że mieli negatywne wyniki testów na Covid-19. Ponad 70 tenisistów skierowano na tzw. twardą kwarantannę, ponieważ wśród ich współpasażerów na pokładzie jednego z kilkunastu lotów czarterowych do Melbourne był ktoś z pozytywnym rezultatem. W związku z tym przez dwa tygodnie mają oni całkowity zakaz opuszczania pokoju hotelowego.

Część graczy, których to spotkało, skarżyło się, że nie zostali wcześniej poinformowani, iż najsurowsze restrykcje będą dotyczyły wszystkich osób w samolocie. Przedstawiciele władz stanu Wiktoria zapewniali, że jasno przekazano zasady, ale innego zdania są także członkowie teamów Świątek i Hurkacza. Zawada zapewnił, że wrocławianin takiej informacji nie otrzymał. W podobnym duchu wypowiedział się Piotr Sierzputowski. Trener triumfatorki ubiegłorocznego French Open stwierdził, że decyzja zapadła już po tym, jak zawodnicy wyruszyli w podróż na antypody.

Reklama

Jedyną naszą obiekcją jest to, że nikt nie wiedział, że tak będzie. (...) W samolotach byliśmy porozmieszczani tak, żeby były pomiędzy nami przerwy. Wiedzieliśmy tylko, że jedna osoba pozytywna w grupie uziemia cała grupę, nie samolot... - podkreślił na Twitterze.

Serb Novak Djokovic, Hiszpan Rafael Nadal i Amerykanka Serena Williams są wśród tenisistów, którzy mają zagrać pod koniec stycznia mecze pokazowe w Adelajdzie i to tam polecieli, by na miejscu odbyć kwarantannę. Pierwotnie treningi na korcie miały być możliwe od poniedziałku, ale ostatecznie taka opcja dla przebywających w Melbourne została udostępniona z jednodniowym poślizgiem.

Hubert bardzo długo czekał na potwierdzenie, kiedy będzie trenował. Czekał też dość długo na wyniki testów osób, które były z nim na pokładzie samolotu. Idąc spać, nie wiedział, czy nie obudzi się w tzw. twardej kwarantannie. Szczęśliwie się udało i może trenować - relacjonował Zawada.

Przez pierwsze kilka dni wszyscy przybyli do Australii zawodnicy musieli spędzić bez opuszczania pokoju. Świątek opublikowała na Instagramie film pokazujący jak ćwiczyła w tym czasie. W urozmaiconych zajęciach towarzyszył jej trener przygotowania fizycznego Maciej Ryszczuk oraz psycholożka sportowa Daria Abramowicz.

"Hubertowi brakuje świeżego powietrza"

Najtrudniejsze dla człowieka na co dzień bardzo aktywnego jest to, że się nie wychodzi z pokoju. Hubert na co dzień nie spędza czasu przy konsoli czy przed telewizorem. To typ człowieka, który zaczyna dzień od biegania, później idzie na rozruch, siłownia i wyjście na korty. Jest w ruchu przez kilka czy kilkanaście godzin na dobę, więc zamknięcie na 19 godzin w pokoju nie jest dla niego łatwe. Choć widziałem wpisy tenisistów, którzy przyznali, że dzięki temu mogli np. nadrobić serialowe zaległości. Z tego co mówił mi Hubert, to najbardziej brakuje mu właśnie świeżego powietrza. Przyznał, że po tych kilku dniach bez wychodzenia czuł się inaczej. Gdyby więc musiał siedzieć w całkowitym zamknięciu przez dwa tygodnie, to na pewno odbiłoby się to później na jego dyspozycji - podsumował Zawada.

Wielkoszlemowe zmagania w Melbourne rozpoczną się 8 lutego. Poprzedzić jej mają odbywające się w tym samym mieście turnieje WTA i ATP.