W środę rywalizację na Florydzie storpedował deszcz i organizatorzy musieli dokonać zmian w programie turnieju. Udało się rozegrać tylko po jednym ćwierćfinale kobiet i mężczyzn.
Mecz zajmującego 11. pozycję w światowym rankingu Sinnera z 54. w tym zestawieniu Finem też był przerwany przez opady, ale pogoda nie miała wpływu na jego przebieg i pewne zwycięstwo Włocha, który oddał rywalowi tylko cztery gemy.
21-latek z San Candido dobrze się czuje w Miami, gdyż w 2021 roku dotarł tu do finału, w którym musiał uznać wyższość Huberta Hurkacza, a przed rokiem odpadł w ćwierćfinale. Co ciekawe, w obu tych edycjach po drodze wyeliminował... Ruusuvuoriego. W środę pokonał go już po raz piąty w karierze, a ich wzajemny bilans uzupełnia jedno zwycięstwo 23-letniego zawodnika z Helsinek.
W półfinale Sinner zmierzy się z broniącym tytułu liderem listy światowej Hiszpanem Carlosem Alcarazem albo Amerykaninem Taylorem Fritzem (10. ATP).