W pierwszej serii startów gospodarze dwukrotnie wygrywali podwójnie, raz zremisowali i raz przegrali 1:5. Komplet punktów Motor - zresztą zgodnie z przewidywaniami – zdobył w biegu juniorskim. W początkowej fazie zawodów to jednak seniorzy Stali nadawali ton rywalizacji, nie przegrali z rywalami i po czterech gonitwach było 14:10.

Reklama

Po pierwszej kosmetyce toru lublinianie czuli się już znacznie pewniej na gorzowskim torze. Efekt był błyskawiczny. Na półmetku zawodów, po siedmiu wyścigach to oni prowadzili 24:18. W tej części zwodów na ostatnich miejscach kończyli swoje biegi liderzy Stali Martin Vaculik i Bartosz Zmarzlik. Ten drugi miał defekt w 6. biegu.

Riposta Stali była równie szybka jak wcześniejszy kontratak lublinian. Po biegach nr 8 i 9 to gorzowianie prowadzili 28:26. Oba te wyścigi wygrali podwójnie, a w jednym z nich triumfował nawet junior - Mateusz Bartkowiak. Potem jednak przyszedł czas na Motor i po trzech seriach był remis – 30:30. Zabawa rozpoczynała się od nowa.

Po kolejnych dwóch wyścigach nadal był remis – 36:36, a na koniec fazy zasadniczej zawodów Motor wygrał 4:2 i zbudował niewielką zaliczkę przed biegami nominowanymi prowadząc 40:38.

W końcówce spotkania nie zabrało emocji. 14. wyścig zakończył się remisem i to ostania odsłona meczu musiała przesądzić losy spotkania.

W 15. wyścigu drugie ostrzeżenie za utrudnianie startu otrzymał Jarosław Hampel i został wykluczony. Osamotniony Mikkel Michelsen zrobił jednak swoje. Mimo przegranego startu ładnym atakiem wyprzedził Zmarzlika i Vaculika i dowiózł trzy punkty do mety. Remis biegowy oznaczał zwycięstwo Motoru 46:44.

Mecz w Gorzowie pokazał, że Motor nawet bez Grigorija Łaguty jest wyrównanym teamem. Trafione były ruchy taktyczne trenera Macieja Kuciapy, który wykorzystał możliwość zastępstwa zawodnika, a bohaterem zespołu z Lublina był Michelsen.

Reklama

Stal jechała nieco w „kratkę”, miała dobre momenty i potrafiła wyciągać wnioski po przegranych wyścigach, jednak ostatnie słowo należało do zespołu z Lublina.

W 2. kolejce Stal Gorzów zmierzy się na wyjeździe z Unią Leszno, a Motor Lublin podejmie Włókniarza Częstochowa.

Moje Bermudy Stal Gorzów – Motor Lublin 44:46

Moje Bermudy Stal Gorzów:
Martin Vaculik 9 (3,0,2,3,1), Bartosz Zmarzlik 9 (3,0,2,2,2), Anders Thomsen 8 (3,0,3,0,2), Patrick Hansen 7 (2,2,0,2,1), Szymon Woźniak 6 (2,1,2,1), Mateusz Bartkowiak 5 (1,1,3,0), Oliwier Ralcewicz 0 (0,0,-)

Motor Lublin: Mikkel Michelsen 14 (1,3,1,3,3,3), Dominik Kubera 8 (1,1,3,3,w,0), Maksym Drabik 7 (0,2,0,2,3), Mateusz Cierniak 6 (3,2,0,1), Jarosław Hampel 6 (0,1,3,1,1,w), Wiktor Lampart 5 (2,2,1)

Najlepszy czas dnia: w 1. biegu uzyskał Martin Vaculik – 59,95 s

Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno)

Widzów: ok. 7 tys.