Agresja zbrojna Rosji na Ukrainę i w konsekwencji wykluczenie rosyjskich sportowców, klubów i reprezentacji z udziału w zawodach mocno zaburzyła układ sił w polskim speedwayu. Apator Toruń "wyciągnął" z Fogo Unii LesznoSajfutdinowa, który wraz z Patrykiem Dudkiem mieli poprowadzić drużynę do walki o mistrzostwo kraju. Z kolei Betard Sparta pojedzie bez mistrza świata Artioma Łaguty, a jego brat Grigorij po świetnym ostatnim sezonie nie pomoże już Motorowi Lublin. Mniejszą stratę zanotował ZOOleszcz GKM Grudziądz, do którego w przerwie zimowej dołączył Wadim Tarasienko, lider pierwszoligowej Polonii Bydgoszcz.
Prowadząca rozgrywki PGE Ekstraliga zadecydowała, że kluby, które miały w składach Rosjan, będą mogły stosować zasadę zastępstwa zawodnika do końca sezonu. Z tego zapisu drużyny często korzystały w przypadku kontuzjowanych żużlowców.
Zespoły ekstraligi nie dokonały większych zmian w swoich składach. Na pewno dużym wydarzeniem było odejście Patryka Dudka z Falubazu Zielona Góra, w którym rozpoczynał karierę i startował przez 13 lat. Wicemistrz świata z 2017 roku dołączył do Apatora, którego z kolei po 14 latach opuścił Chris Holder. 34-letni Australijczyk w nowym sezonie ma być liderem beniaminka TŻ Arged Malesy Ostrów Wielkopolski. Po roku przerwy spowodowanej dyskwalifikacją za stosowanie dopingu, do żużla wraca Maksym Drabik. Dwukrotny mistrz świata juniorów pożegnał się z Wrocławiem i wzmocnił wicemistrza kraju - Motor.
Nowy play-off uatrakcyjni rozgrywki?
W nowym sezonie nie cztery, a sześć zespołów wystąpi w rundzie play-off, co ma dodatkowo uatrakcyjnić rozgrywki. To oznacza, że nawet szósty zespół po fazie zasadniczej będzie mógł walczyć o mistrzostwo kraju. Drużyny utworzą trzy pary ćwierćfinałowe, a do kolejnej rundy awansują zwycięzcy dwumeczu oraz "lucky looser", czyli drużyna, która uzyska najlepszy bilans spośród trójki przegranych. Po pierwszym etapie play-off zostanie utworzona mini tabela z uwzględnieniem zdobyczy ze spotkań 1. rundy play-off i według niej zostaną ustalone pary półfinałowe. Może zdarzyć się taka sytuacja, że dwa najlepsze zespoły po fazie zasadniczej spotkają się już w półfinale, a nie jak do tej pory dopiero w finale.
PGE Ekstraliga powołała do życia nowe rozgrywki młodzieżowe. Każdy klub ekstraligi musi posiadać drużynę U24, które będą rywalizować ze sobą ligowym system "każdy z każdym". W zespołach mogą występować tylko zawodnicy do lat 24, zarówno polscy, jak i zagraniczni, którzy w poprzednim sezonie uzyskali średnią biegową nie większą niż 1,4.
Pogoda nie powinna być już problemem
Przed nowym sezonem kluby musiały dostosować swoje obiekty do wymogów licencyjnych. Wszystkie stadiony zostały zobowiązane do wybudowania odwodnienia liniowego, czyli systemu odprowadzania wody z toru oraz do posiadania plandek chroniących nawierzchnię przed deszczem. Ma to na celu ograniczenie przekładania spotkań z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych.
Nowoczesne technologie już jakiś czas temu wkroczyły do żużla. W tym sezonie podczas wszystkich meczów dostępna będzie telemetria. Sędzia nie będzie już musiał w stykowych sytuacjach decydować o kolejności na mecie "na oko".
Runda zasadnicza potrwa do 7 sierpnia. Finał rozgrywek zaplanowano na 25 września.