Jak donosi serwis WP Sportowe Fakty Kołodziejczak przekazał Startowi Gniezno prezent o wartości 40 tys. zł. Był nim silnik, zakupiony na potrzeby tamtejszej szkółki. Polityk pojawił się też na jednym z meczów tej drużyny.
Wiadomo, że polityk generalnie nie jest od załatwiania pieniędzy i tak też to wygląda w naszym przypadku. Pan wiceminister Michał Kołodziejczak dzwoni do nas i pyta się o różne rzeczy. Jest żywo zainteresowany sytuacją klubu. Doradza nam, co możemy zrobić. My również dopytujemy o różne kwestie - zdradził na łamach WP Sportowe Fakty prezes klubu, Tomasz Adamski.