Wizytacja szefa UEFA Michela Platiniego za wschodnią granicą nie wypadła dla Ukraińców najlepiej. Jeżeli jeszcze o stadiony można być spokojnym, to o bazę hotelową, drogową i transport już nie. Wieloletnich zapóźnień nie da się szybko nadrobić. Nic więc dziwnego, że po wizycie Platiniego pojawiają się sugestie, że europejska federacja już teraz zaczyna myśleć o tym, żeby większą część meczów rozegrać u nas. Mało tego, pojawiają się nawet spekulacje, że cały turniej mógłby zostać rozegrany w Polsce!

Ostatnie doniesienia to szansa dla Chorzowa i Krakowa, miast rezerwowych na Euro 2012. W obu zresztą wre praca!

W Chorzowie na potrzeby mistrzostw przygotowywany jest legendarny Stadion Śląski. Po kolejnej modernizacji będzie miał pojemność 50 tysięcy, a za dwa lata ma być zadaszony. "W projekcie Euro pojawi się pewnie jeszcze kilka zwrotów, ale my konsekwentnie robimy swoje. W połowie 2010 roku będziemy gotowi!" - mówi dyrektor Stadionu Śląskiego Marek Szczerbowski.

Atutem Chorzowa jest świetna lokalizacja. W promieniu kilkudziesięciu kilometrów są aż trzy lotniska: w Pyrzowicach, Balicach i czeskiej Ostrawie. Po przebudowie dróg z każdego z nich na Stadion Śląski będzie można dojechać w niespełna godzinę! Infrastruktura drogowa to zresztą największy atut Górnego Śląska. Autostradą już bez najmniejszych problemów i co najważniejsze szybko można dojechać do Krakowa i Wrocławia, a za kilka lat ma być jeszcze lepiej. Jest też Drogowa Trasa Średnicowa, która łączy wszystkie miasta aglomeracji górnośląskiej.

Problemem jest baza hotelowa. Brakuje hoteli pięciogwiazdkowych, ale patrząc na imponujące tempo inwestycji w górnośląskiej aglomeracji można być spokojnym, że za cztery lata najludniejszy region w kraju będzie gotowy na przyjęcie gości podczas Euro! Nie inaczej ma być w Krakowie. Pod Wawelem czeka ponad 10 tysięcy miejsc noclegowych, a w ciągu najbliższych trzech lat powstanie kilkadziesiąt kolejnych hoteli o różnym standardzie.

"W zeszłym roku odwiedziło nas osiem milionów turystów. W czasie mistrzostw pewnie zawita do nas jeszcze więcej ludzi. Zależy nam na tym, aby Kraków był kojarzony nie tylko jako miasto kultury, zabytków, ale również sportu. Dlatego chcemy aby Euro zawitało także do nas" - mówi prezydent miasta Jacek Majchrowski.

W Grodzie Kraka zaczyna się też remont stadionów Cracovii i Hutnika. Mają one służyć jako obiekty treningowe podczas mistrzostw. Pod koniec roku rozpoczyna się przebudowa obiektu Cracovii.











Reklama