Afera związana z Babiarzem wybuchła w zeszły piątek. Dziennikarz w trakcie komentowania ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu wygłosił opinię, która nie spodobała się władzom Telewizji Polskiej.

Stanowcza reakcja władz TVP na słowa Babiarza

Babiarz w czasie transmisji odniósł się do słów piosenki "Imagine" autorstwa Johna Lennona. Wizję świata przedstawioną w utworze nazwał komunizmem.

Reklama

Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - powiedział Babiarza. Za to został zawieszony i odsunięty od dalszego komentowania igrzysk.

TVP w sprawie Babiarza wydało oficjalne oświadczenie. Szanowni Państwo, wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie. Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza, został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas Igrzysk Olimpijskich - brzmi komunikat TVP

Prezes IPN w koszulce z wizerunkiem Babiarza

Odmienne zdanie od władz TVP ma prezes IPN. Dla niego Babiarz jest bohaterem. Dr Karol Nawrocki zawieszonemu dziennikarzowi poświęcił post w swoich mediach społecznościowych.

Przemysław Babiarz - człowiek, który od lat uczy nas wzajemnego szacunku i miłości do szlachetnej sportowej rywalizacji - powiedział prawdę (!) o strasznej idei, jaką jest komunizm. Prawda o komunizmie wciąż boli, mimo... - ponad 100 lat krwawych żniw; - dziesiątek milionów niewinnych ofiar; - milionów zapisanych stron książek @ipngovpl o zbrodniach komunistów; - widocznego zagrożenia neokomunizmem, który niszczy świat wartości i wolności. Mamy obowiązek reagować, wszyscy. Precz z komuną! - napisał szef IPN.

Reklama

Dziennikarze stanęli w obronie Babiarza

Za Babiarzem murem stanęli koledzy z pracy. Dziennikarze napisali list do dyrektora generalnego Telewizji Polskiej Tomasza Syguta z prośbą o przywrócenie Babiarza do komentowania igrzysk olimpijskich w Paryżu. Pod listem podpisali się również sportowcy.

Przemysław Babiarz to jeden z najlepszych komentatorów w Polsce. Od lat 90. ubarwia słowem największe sukcesy naszych sportowców. Robi to tak, że komentowane przez niego transmisje - nawet odtwarzane po latach - cały czas wywołują ciarki i wzruszenie. To dzięki jego pracy widzowie śledzący dyscypliny przez niego obsługiwane wybierają kanały Telewizji Polskiej, a nie konkurencyjne. Dlatego prosimy - My, koledzy z pracy, ale także My widzowie, kibice i sportowcy, aby Przemysław Babiarz mógł relacjonować igrzyska olimpijskie w Paryżu.

Przemysław Babiarz pracuje przede wszystkim dla kibiców. To oni czekają na sportowe święto, na polski sukces, na łzy radości i piękne historie. Czekają na komentarz Przemysława Babiarza. Igrzyska olimpijskie to czas pokoju. To czas jedności w duchu Fair Play. To czas jedności poprzez sport, który jest piękny, bo łączy, a nie dzieli. Poglądy ma każdy. Przemysław Babiarz swoje też ma. Nie z każdym trzeba się zgadzać. Jednak pogląd dobrze mieć. Dobrze mieć też szacunek do tego, że ktoś myśli inaczej. To było zresztą główne motto ceremonii otwarcia Igrzysk XXXIII Olimpiady w Paryżu: „Zjednoczmy się ponad podziałami, uszanujmy, że jesteśmy różni”. Prosimy o powrót do pracy Przemysława Babiarza - brzmi apel do władz TVP.

Babiarz został odwieszony

Babiarz przyleciał w środę do Warszawy na rozmowę z dyrektorem generalnym TVP Tomaszem Sygutem oraz dyrektorem TVP Sport Jakubem Kwiatkowskim. Po spotkaniu wydano komunikat. Dziś w Warszawie odbyło się spotkanie dyrektora generalnego Telewizji Polskiej Tomasza Syguta oraz dyrektora TVP Sport Jakuba Kwiatkowskiego z Przemysławem Babiarzem. W wyniku przeprowadzonych rozmów, na wniosek dyrektora TVP Sport, Tomasz Sygut cofnął zawieszenie komentatora w relacjonowaniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu - czytamy.

Kiedy Babiarz wróci do komentowania igrzysk?

Strony wspólnie ustaliły, że fundamentalną regułą obiektywizmu i etyki dziennikarskiej jest oddzielenie informacji od subiektywnego komentarza. Obowiązuje to każdego reportera, prezentera czy komentatora - zaznacza TVP. Telewizja Polska poinformowała, że Babiarz do komentowania igrzysk olimpijskich w Paryżu wróci w najbliższy piątek przy okazji transmisji zawodów lekkoatletycznych.