Przed rozpoczęciem mistrzostw w Holandii oczekiwano, że piłkarze przywiozą do kraju Puchar Świata. Mieli poprawić wynik sprzed czterech lat, kiedy zostali wicemistrzami świata, ulegając w finale Hiszpanii. Na tegorocznym mundialu Holandia odegrała się za tamtą porażkę i w meczu grupowym rozbiła Hiszpanię 5:1. Każde kolejne zwycięstwo miało przybliżać do finału. Na drodze stanęła jednak Argentyna z którą po słabym i zachowawczym meczu Holandia przegrała w rzutach karnych.
Pomarańczowi są zawiedzeni i rozczarowani, dla nich mecz o trzecie mógłby się w ogóle nie odbyć, dla nich liczył się tylko tytuł. „Mam nadzieję, że wygramy ten mecz, ale uważam, że bez sensu są spotkania o trzecie miejsce" - powiedział trener Holendrów. Louis van Gaal tłumaczył też, że drużyna może grać dobrze przez cały mundial, ale skończy jako wielki przegrany jeśli w meczu o trzecie miejsce uzna wyższość przeciwnika, drugi raz z rzędu.