Quintana wyprzedził o 1.35 Francuza Romaina Bardeta (AG2R) oraz o 2.28 Aleksieja Łucenkę z Kazachstanu (Astana).
Alaphilippe dojechał do mety na 14. miejscu w grupie faworytów wyścigu, ze stratą 5.18. Jedynym zawodnikiem ze ścisłej czołówki, który zmniejszył straty do lidera, był Kolumbijczyk Egan Bernal (Ineos). Odrobił on 32 sekundy i awansował z piątego na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Tuż za Bernalem finiszował Belg Serge Pauwels z polskiej drużyny CCC.
Pierwszy z alpejskich etapów, prowadzący przez trzy przełęcze - Vars, Izoard i Galibier - należał do Kolumbijczyków. Quintana poniósł w pierwszych dwóch tygodniach rywalizacji tak duże straty, że wydawało się, iż stracił szanse walki o podium wyścigu. W czwartek triumfator dwóch wielkich tourów - Giro d'Italia 2014 i Vuelta a Espana 2016 przypomniał jednak o sobie. Po niecałej godzinie jazdy znalazł się w grupie 33 uciekających kolarzy, a podczas długiej wspinaczki na Galibier zostawił za sobą ostatnich towarzyszy tej akcji - Bardeta i Łucenkę. Wypracowana przewaga pozwoliła mu nie tylko bezpiecznie dojechać do mety i odnieść trzecie w karierze etapowe zwycięstwo w Tour de France, ale i przesunąć się w klasyfikacji generalnej z dwunastej na siódmą pozycję.
Na Galibier kłopoty miał Alaphilippe. Z grupy faworytów wyścigu, jadącej przez długi czas ok. 5-6 minut za czołówką, zaatakował Bernal, na co Francuz nie odpowiedział. Niedługo potem na ostatnim odcinku podjazdu ruszył do przodu także drugi z kolarzy grupy Ineos - Brytyjczyk Geraint Thomas.
Zjazd z przełęczy był pokazem brawury i mistrzowskiej techniki Alaphilippe'a. Lider wyścigu szybko doścignął Thomasa i zmniejszył, choć tylko o kilkanaście sekund, straty do Bernala.
Nie pamiętałem wszystkich zakrętów, jechałem na granicy ryzyka. Wyłączyłem myślenie - przyznał Alaphilippe.
Debiutujący w "Wielkiej Pętli" 27-letni Francuz, który wcześniej nie był zaliczany do wybitnych "górali", przetrwał kolejny górski etap w żółtej koszulce. W piątek czeka go następny egzamin. Drugi z alpejskich etapów, z Saint-Jean-de-Maurienne do Tignes, liczy tylko 126,5 km, ale po drodze będzie najwyższa przełęcz w Europie posiadającą asfaltowaną jezdnię - Iseran (2770 m).
Wyniki 18. etapu, Embrun - Valloire (208 km):
1. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 5:34.15
2. Romain Bardet (Francja/AG2R La Mondiale) 1.35
3. Aleksiej Łucenko (Kazachstan/Astana) 2.28
4. Lennard Kaemna (Niemcy/Sunweb) 2.58
5. Damiano Caruso (Włochy/Bahrain-Merida) 3.00
6. Tiesj Benoot (Belgia/Lotto-Soudal) 4.46
7. Michael Woods (Kanada/Education First)
8. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos)
9. Serge Pauwels (Belgia/CCC) ten sam czas
10. Steven Kruijswijk (Holandia/Jumbo-Visma) 5.18
... 14. Julian Alaphilippe (Francja/Deceuninck-Quick-Step) ten sam czas
89. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos) 29.59
127. Łukasz Wiśniowski (Polska/CCC) 32.54
Klasyfikacja generalna:
1. Julian Alaphilippe (Francja/Deceuninck-Quick-Step) 75:18.49
2. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos) 1.30
3. Geraint Thomas (Wielka Brytania/Ineos) 1.35
4. Steven Kruijswijk (Holandia/Jumbo-Visma) 1.47
5. Thibaut Pinot (Francja/Groupama-FDJ) 1.50
6. Emanuel Buchmann (Niemcy/Bora-Hansgrohe) 2.14
7. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 3.54
8. Mikel Landa (Hiszpania/Movistar) 4.54
9. Rigoberto Uran (Kolumbia/Education First) 5.33
10. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 5.58
... 74. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos) 1:59.10
130. Łukasz Wiśniowski (Polska/CCC) 3:09.54