Spotkanie z udziałem biało-czerwonych zaplanowano na 20.30. O 18 na boisko wyjdą ekipy Białorusi i faworytów tej grupy Niemców.

Będą ponowne testy

Radość z wylosowania względnie łatwych przeciwników w pierwszej fazie turnieju i wysiłek włożony w przygotowania storpedował koronawirus. Z polskiej kadry na ME wypadli z tego powodu Rafał Przybylski i Dawid Dawydzik, a już po przylocie do Bratysławy pozytywne wyniki testów na COVID-19 miało pięciu kolejnych zawodników, w tym mający odegrać znaczące role w zespole bramkarz Adam Morawski oraz Piotr Chrapkowski i Jan Czuwara.

Cała piątka została skierowana na pięciodniową izolację, a do drużyny będzie mogła powrócić prawdopodobnie najwcześniej na ostatni pojedynek grupowy.

Reklama
Reklama

W czwartkowy wieczór okazało się, że niejasna jest sytuacja innego reprezentanta - Bartłomieja Bisa.

On również został skierowany na pięciodniową izolację. Jednak istnieje szansa, że wszyscy będą mogli wrócić do treningów z drużyną wcześniej. To dlatego, że organizatorzy przeprowadzają testy różnymi metodami i ich wyniki są niejednoznaczne.

Bis miał pozytywny wynik badań próbek pobranych we wtorek, ale późniejszy test tego dnia, a także ten środowy, dały już wyniki negatywne.

ZPRP zawnioskuje również o ponowne przetestowanie pięciu zawodników znajdujących się w izolacji - napisano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej polskiej federacji.

Awansują dwa zespoły

Do rundy zasadniczej - 20-26 stycznia - awansują po dwa najlepsze zespoły, które utworzą dwie grupy po sześć drużyn. Na tym etapie spotkania odbywać się będą w stolicach obu państw-gospodarzy.

Faza decydująca o podziale medali rozegrana będzie w Budapeszcie. Do półfinałów awansują i zmierzą się "na krzyż" po dwa najlepsze zespoły z grup I (utworzonej z A, B i C) i II (D, E, F). Na 28 stycznia zaplanowano również spotkanie o piąte miejsce. Mecz o brązowy medal i finał - 30 stycznia.