Był to 18. w historii mecz obu drużyn i 16. wygrana Polek. Poprzednio biało-czerwone triumfowały (36:22) 6 października 2021 w Opolu - na inaugurację kwalifikacji EURO 2022. Hala w Alycie już raz gościła te zespoły - w czerwcu 2006 w meczu barażowym o awans do mistrzostw świata Polki wysoko zwyciężyły 28:18.
Litwinki, które nie miały już szans na awans, środową potyczkę zaczęły od skutecznych rzutów z gry oraz linii siódmego metra. Szybko, po niespełna trzech minutach, przełożyło się to na ich prowadzenie 3:1. Kolejne trzy gole zdobyły Polki. Na krótko gra się wyrównała, a z czasem drużyna gości zaczęła powiększać przewagę. Nie było ona jednak przekonująca. W zespole gospodarzy wyróżniała się mocno zbudowana, obrotowa Siomona Kolosove, która na co dzień zdobywa doświadczenie w drugoligowym Fuesche Berlin. Skutecznie ją wspierała Roberta Strope, uzyskując do przerwy połowę ze swoich 10 trafień.
Drużyna gospodarzy najwięcej problemów miała z postawieniem szczelnej obrony w sektorze centralnym. Polki szybko się o tym przekonały i właśnie stąd inicjowały wiele udanych akcji. Początkowo brylowała w tym zwłaszcza Monika Kobylińska. Więcej czasu do wykazania się między słupkami dostała najmłodsza z polskich reprezentacyjnych bramkarek Barbara Zima. Całością umiejętnie dyrygowała rozgrywająca Kinga Achruk, która 202. mecz w reprezentacji uświetniła dwoma golami.
Po rocznej przerwie, w dużej mierze wynikającej z kontuzji, w zespole narodowym ponownie zagrała Aneta Łabuda. Prawoskrzydłowa kilka razy zaprezentowała swoją imponującą szybkość, co pozwoliło zamienić kontry na kolejne gole (4/4 do przerwy).
Po zmianie stron przewaga biało-czerwonych nie podlegała dyskusji. Zespół trenera Arne Senstada, dopingowany przez małą grupę kibiców z Polski, mógł pozwolić sobie na kilka efektownych zagrań. Łabuda w trzecim kwadransie, z rzutu karnego, zaliczyła setną bramkę w reprezentacji.
Litwinki zupełnie straciły koncentrację, popełniały proste błędy, co znacznie ułatwiło zadanie coraz swobodniej grającym Polkom. W finałowych minutach jedyną niewiadomą były rozmiary zwycięstwa. Po raz ostatni biało-czerwone 40 bramek zdobyły 27 września 2017 z Włochami (40:13) w Lubinie w spotkaniu eliminacji ME. Właśnie tam w niedzielę zakończą kwalifikacje EURO 2022 spotkaniem ze Szwajcarią.
W grupie 1 rywalizowała Rosja, która została zawieszona przez europejską federację. Polki dwukrotnie za mecze ze "Sborną" otrzymały walkowery.
Litwa - Polska 27:40 (15:19)
Litwa: Kotryna Vasiliauskaite, Evita Zilionyte - Simona Kolosove 5, Vilte Lubyte 1, Roberta Strope 10, Beatrice Ruseckaite, Laura Rybakovaite, Audinga Kniubaite 6, Laura Lapinskaite, Austeja Rimkute, Martyna Vaitkute 2, Rita Repeckaite, Dovile Navikaite, Greta Burkaite, Greta Sadauskaite 1, Jurate Zilinskaite-Danilova 2
Polska: Adrianna Płaczek, Barbara Zima - Emilia Galińska, Aneta Łabuda 9, Monika Kobylińska 4, Magda Balsam 2, Romana Roszak 4, Sylwia Matuszczyk 2, Aleksandra Rosiak 2, Joanna Wołoszyk, Aleksandra Dorsz, Natalia Nosek 3, Daria Zawistowska 4, Karolina Kochaniak-Sala 3, Kinga Achruk 2, Dagmara Nocuń 5
Kary: Litwa - 6; Polska - 14 min
Sędziowali: Marion Kull, Alvar Tint (Estonia)
Widzów: 300.