„Nie ma mowy o żadnych urlopach, choć piłkarze nie będą przyjeżdżać do klubu. To jest czas, w którym każdy musi skupić się na zachowaniu jak największych środków bezpieczeństwa, ale też – w miarę możliwości – chcemy, by piłkarze pracowali, mając nadzieję, że w końcu wyjdą na boisko i dokończą sezon. Stąd pewna aktywność fizyczna, ale też praca +domowa+ choćby w postaci analizy wideo” – wyjaśnił prezes klubu Dariusz Czernik.
Piłkarze mają zostać w domach, robić zakupy raz na trzy dni, nie mogą wyjechać z Polski, codziennie muszą przedstawić raport zdrowotny, wykonać zalecone ćwiczenia, zapoznawać się z materiałami taktycznymi, przesłanymi przez sztab szkoleniowym.
Zawodnikom nie wolno prowadzić aktywności medialnych, także w mediach społecznościowych, mają też przestrzegać zasad higieny i zachować zdrowy rozsądek.