Kosta Runjaic w składzie Pogoni wprowadził małą, portugalską, rewolucję. Na boisko wyszli Rico Nunes w obronie i Tomas Podstawski w środku pomocy. Hubert Matynia z obrony został przesunięty na lewą pomoc, a w ataku zamiast słabo grającego z Zagłębiem Pawła Cibickiego wystąpił Michalis Manias – i zagrał jeszcze gorzej.

Reklama

Za reżyserię gry miał odpowiadać Marcin Listkowski i z tej roli wywiązywał się przyzwoicie. Najważniejsze, że asystował przy zwycięskiej bramce.

Z założenia miał to być mecz istotny dla obu zespołów. Po serii nieudanych meczów mógł którejś z drużyn zapewnić prawo gry o medale w bieżącym sezonie. Porażka skazywała z kolei na drżenie o pozostanie w strefie mistrzowskiej. Wydawać się więc mogło, że zarówno Pogoń, jak i Cracovia powinny postawić na atak. Tymczasem od pierwszego gwizdka decydowała defensywa.

Wprawdzie gospodarze dominowali i grali wyżej od Cracovii, jednak próby ich akcji kończyły się na linii 18 metra. Na dodatek centry po rzutach rożnych i wolnych, których Pogoń miała kilka, nie stanowiły żadnego zagrożenia dla bramki Michala Peskovica.

Reklama

Goście nie kwapili się do akcji ofensywnych, ale to właśnie oni byli najbliżej zdobycia gola w pierwszej połowie. W 44. minucie Rafael Lopes uderzył z ponad 20 metrów - mocno i celnie, ale Dante Stipica zdołał wybić piłkę na róg. Tyle emocji było w pierwszej części meczu jeszcze niedawno czołowych zespołów ekstraklasy.

W 54. min goście strzelili gola i przez chwilę cieszyli się z prowadzenia. David Jablonsky spoza pola karnego trafił do siatki Pogoni, ale po analizach VAR sędziowie orzekli, że jeden z piłkarzy Cracovii był na pozycji spalonej i bramkę anulowano.

Dziesięć minut później słabo grająca Pogoń nieoczekiwanie objęła prowadzenie. Szybką akcję z lewej strony wyprowadził Listkowski, zacentrował z końca boiska na głowę Kamila Drygasa, a kapitan Portowców głową dopełnił formalności.

Reklama

O dziwo, nie spowodowało to zwiększonej aktywności w ofensywie Cracovii. To gospodarze dążyli do podwyższenia prowadzenia. Bliski tego był Tomas Podstawski, który w 78. min strzelił głową tuż obok słupka bramki Peskovica. Pięć minut później ponownie Drygas uderzał na bramkę gości, tym razem lewą nogą i tuż ponad poprzeczką.

W końcówce goście zamknęli Pogoń w jej polu karnym, ale jej skomasowana obrona nie pozwoliła na groźny strzał. Sami gospodarze liczyli na kontry, z których także nic nie wynikło.

Szczecinianie przełamali fatalną passę bez zwycięstwa od końca lutego i wrócili do ligowej czołówki, na trzecie miejsce. Cracovia wyśrubowała rekord porażek do sześciu z rzędu i z grą, jaką zaprezentowała w Szczecinie wypada się spodziewać kolejnych.

Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Kamil Drygas (64-głową)
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Marcin Listkowski, Michalis Manias. Cracovia Kraków: Michał Helik, Florian Loshaj
Czerwona kartka za drugą żółtą - Cracovia Kraków: Michał Helik (90+3)
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Mecz bez udziału publiczności
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Ricardo Nunes - Santeri Hostikka, Tomas Podstawski, Marcin Listkowski, Sebastian Kowalczyk (75. Maciej Żurawski) - Hubert Matynia (54. Kamil Drygas), Michalis Manias (68. Hubert Turski)
Cracovia Kraków: Michal Peskovic - Cornel Rapa, Michał Helik, David Jablonsky, Kamil Pestka - Ivan Fiolic (65. Tomas Vestenicky), Janusz Gol (72. Milan Dimun), %firstname% Thiago, Pelle van Amersfoort, Florian Loshaj (80. Sebastian Strózik) - Rafael Lopes






Wyniki meczów 28. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:
2020-06-05:
Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 2:2 (1:0)
Korona Kielce - Piast Gliwice 1:2 (1:0)
2020-06-06:
Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków 1:0 (0:0)
KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań 3:3 (3:1)
Jagiellonia Białystok - Wisła Płock 2:2 (0:1)
Pozostałe mecze kolejki
2020-06-07:
Raków Częstochowa - ŁKS Łódź (12.30)
Arka Gdynia - Śląsk Wrocław (15.00)
Wisła Kraków - Legia Warszawa (17.30)











Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 27 17 3 7 55-26 54 +29
2. Piast Gliwice 28 15 4 9 34-26 49 +8
3. Pogoń Szczecin 28 12 8 8 28-26 44 +2
4. Śląsk Wrocław 27 11 10 6 35-30 43 +5
5. Lech Poznań 28 11 10 7 48-29 43 +19
6. Cracovia Kraków 28 13 3 12 35-27 42 +8
7. Lechia Gdańsk 28 11 9 8 38-38 42
8. Jagiellonia Białystok 28 11 8 9 38-37 41 +1
9. KGHM Zagłębie Lubin 28 10 7 11 47-43 37 +4
10. Górnik Zabrze 28 9 10 9 37-38 37 -1
11. Raków Częstochowa 27 11 4 12 33-38 37 -5
12. Wisła Płock 28 10 7 11 35-47 37 -12
13. Wisła Kraków 27 9 4 14 33-42 31 -9
14. Korona Kielce 28 8 5 15 20-33 29 -13
15. Arka Gdynia 27 6 7 14 25-41 25 -16
16. ŁKS Łódź 27 5 5 17 25-45 20 -20
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
















Mecze w następnej kolejce
2020-06-09:
Lechia Gdańsk - Cracovia Kraków (18.00)
Piast Gliwice - Górnik Zabrze (18.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce (20.30)
Lech Poznań - Pogoń Szczecin (20.30)
2020-06-10:
Wisła Kraków - Raków Częstochowa (18.00)
Wisła Płock - Śląsk Wrocław (18.00)
Legia Warszawa - Arka Gdynia (20.30)
ŁKS Łódź - Jagiellonia Białystok (20.30)