Gdybyśmy zdobyli jeden punkt, uznałbym to za porażkę. Chcemy rozegrać dobre spotkanie i wygrać. Musimy być skoncentrowani i zagrać na miarę swoich możliwości, pokonać ograniczenia, jeśli chcemy osiągnąć dobry rezultat - stwierdził trener.

Murawa nie będzie sprzyjać gospodarzom

W piątek w ostatnim meczu kontrolnym Legia zremisowała na własnym stadionie z ekipą drugiej Bundesligi FC Magdeburg 2:2. W pierwszej połowie dwie bramki dla warszawian zdobył Hiszpan Carlitos. Okazało się, że po przerwie zimowej boisko przy Łazienkowskiej jest w bardzo złym stanie.

Od dłuższego czasu mamy świadomość, że stan murawy nie jest najlepszy. Wszyscy razem nad tym pracujemy, robimy co się da, żeby to poprawić. Można podejmować działania, ale w pewnym momencie dociera się do granic możliwości. Niewiele więcej da się zrobić. Oglądaliśmy murawę po meczu z Magdeburgiem, robiliśmy co się da. Obie drużyny będą miały takie same warunki - powiedział Runjaic.

Reklama

Traktujemy tę kwestię bardzo poważnie, bo dobra jakość murawy wpływa na grę. To jest pewien proces i trzeba na to czasu - dodał.

W pogoni za Rakowem

W styczniu trener Runjaic zabrał swoich piłkarzy na zgrupowanie do tureckiego Belek, gdzie zmierzyli się z czterema zagranicznymi klubami. Zremisowali bezbramkowo z węgierskim Mezokovesdi oraz 2:2 z azerskim Sabail Baku, a po 3:2 wygrali z niemieckim Chemnitzer FC i serbskim FK Cukaricki Belgrad.

Najważniejsze jednak, w jakiej formie jest drużyna, chcemy pokazać się z dobrej strony i wygrać. Wykorzystaliśmy tę długą przerwę na odbudowę formy - zadeklarował szkoleniowiec.

Legia po pierwszej części sezonu zajmuje drugie miejsce. Jej bilans w rundzie jesiennej to dziewięć zwycięstw, pięć remisów i trzy porażki. Wiosną spróbuje dogonić Raków Częstochowa, do którego traci jednak aż dziewięć punktów.

To pierwsze spotkanie po długiej przerwie. Ważne, żeby pojawiła się dynamika i nowa energia, która będzie potrzebna na resztę rundy. Chcemy pozostać w czołówce tabeli, odrobiliśmy swoje zadania domowe, chcemy osiągnąć lepszą pozycję na koniec rundy niż na początek. Poważnie traktujemy też Puchar Polski i chcemy go wygrać - zaznaczył Runjaic.

Reklama

Legia bez dwóch obrońców

Poinformował, że przeciwko Koronie nie wystąpią Lindsay Rose i Artur Jędrzejczyk.

Rose przeszedł operację, wszystko poszło dobrze. Teraz jest w fazie rehabilitacji. Jędrzejczyk nie zagra za kartki. Musimy ich zastąpić, ale mamy dobrą kadrę i wierzę, że pokażemy się z dobrej strony - przekazał.

Korona po rundzie jesiennej ma 13 pkt i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ekstraklasy. Zwolnionego pod koniec października trenera Leszka Ojrzyńskiego zastąpił Kamil Kuzera.

Układ tabeli nie jest obecnie ważny. Dla wszystkich zespołów runda rewanżowa znaczy wiele. Korona ma nowego trenera, dokonała kilku wzmocnień. Przyjadą tu i nawet jeden punkt będzie dla nich sukcesem. Korona gra w sposób zwarty, jest niebezpieczna szczególnie w stałych fragmentach - zakończył szkoleniowiec stołecznego zespołu.

Spotkanie Legii z Koroną rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15.00.