Sikorski w Legii grał w latach 70 i 80. Do udziału w programie namówili go koledzy. "Andrzej spróbuj. Co ci zależy…". Kusili, aż… skusili. Wypełnili za mnie ankietę i wysłali do programu – opowiada na łamach "Faktu" były gracz stołecznej drużyny.

Reklama

Uznałem, że w jesieni życia warto zrobić coś szalonego, przeżyć wielką przygodę. No i może przede wszystkim, człowiek w każdym wieku poszukuje miłości, szczęścia, potrzeby akceptacji u boku kochanej osoby. Dlatego wyruszyłem na te poszukiwania – dodał Sikorski, który aktualnie zajmuje się szkoleniem młodych piłkarzy.