Goście objęli prowadzenie w 26. minucie. Wojciecha Szczęsnego pokonał Ion Nicolaescu.
Gol dla Mołdawian był jak najbardziej zasłużony. Przyjezdni w tym fragmencie gry prezentowali się zdecydowanie lepiej od naszych piłkarzy.
Po stracie gola podopieczni Michała Probierza dążyli do szybkiego wyrównania. Okazji nie brakowało. Miał je choćby Paweł Wszołek. Najlepsze jednak zmarnował Arkadiusz Milik, który w jednej akcji dwukrotnie z bliska nie potrafił umieścić piłki w siatce rywali.
Na drugą połowę biało-czerwoni wyszli bardzo zmotywowani. Od razu ruszyli do ataku. Na efekt nie trzeba było długo czekać, bo już w 53. minucie do remisu doprowadził Karol Świderski.
Po zdobyciu bramki ataki Polaków nie słabły. Mimo kilku kolejnych okazji do strzelenia zwycięskiego gola wynik już nie uległ zmianie. Zawiodła skuteczność.
Niestety drugi raz w tych eliminacjach biało-czerwoni nie potrafili pokonać jednej z najsłabszych reprezentacji w Europie.
Podział punktów oznacza, że bezpośredni awans do mistrzostw Europy znacznie oddalił się od naszych "orłów". Polacy w ostatnim meczu muszą pokonać Czechów i liczyć, że Czesi nie pokonają Mołdawii.
Polska - Mołdawia 1:1 (0:1)
Bramki: dla Polski - Karol Świderski (53); dla Mołdawii - Ion Nicolaescu (26)
Sędzia: Artur Dias (Portugalia)
Polska: Wojciech Szczęsny - Tomasz Kędziora (84. Kamil Grosicki), Patryk Peda, Jakub Kiwior - Paweł Wszołek (71. Jakub Kamiński), Sebastian Szymański (71. Filip Marchwiński), Piotr Zieliński, Patryk Dziczek (46. Bartosz Slisz), Przemysław Frankowski - Arkadiusz Milik (71. Adam Buksa), Karol Świderski
Mołdawia: Dorian Railean - Ioan-Calin Revenco (70. Sergiu Platica), Artur Craciun, Vladislav Baboglo, Denis Marandici, Oleg Reabciuk - Virgiliu Postolachi, Nichita Motpan (70. Mihail Platica), Vadim Rata (79. Serafim Cojocari), Maxim Cojocaru (60. Vitalie Damascan) - Ion Nicolaescu (79. Victor Bogaciuc)