Podopieczni Michała Probierza we wtorek będą walczyć nie tylko o prawo gry na mistrzostwach Europy, ale również potężną premię finansową. UEFA za awans na turniej w Niemczech gwarantuje 9,25 miliona euro, czyli niemal 40 milionów złotych.
Prezes PZPN w rozmowie ze sport.pl zapewnił jednak, że brak awansu, a co za tym idzie wpływów od UEFA nie będzie miał katastrofalnego wpływu na budżet futbolowej centrali. W naszym budżecie nie uwzględnialiśmy udziału reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy i premii od UEFA, która należy się każdej drużynie za grę na Euro. Opieraliśmy budżet na tym, co jest pewne, a jeśli uda się awansować, to budżet PZPN zostanie solidnie dodatkowo zasilony pieniędzmi z europejskiej federacji - stwierdził Cezary Kulesza.
Szef polskiej piłki przyznał, że w przypadku awansu piłkarze reprezentacji Polski mogą liczyć na premie od PZPN. Jakiej wysokości? Tego już nie zdradził. Piłkarze zawsze mają premię za awans na wielki turniej - zakończył Kulesza.