"Marzenia holenderskiej drużyny o mistrzostwie Europy eksplodowało po bramce dla Anglii w końcówce meczu" - tytułuje relację z Dortmundu dziennik "De Telegraaf".

Marzenia prysły w ostatniej minucie

Sprawozdawcy podkreślają, że Holendrzy mieli wymarzony początek meczu, ale radość trwała krótko. "Xavi Simon fenomenalnie posłał piłkę w okienko w 7. minucie. Dziesięć minut później Anglia remisowała po golu Harry’ego Kane’a, który wykorzystał kontrowersyjny rzut karny" - napisano.

Reklama

Według "De Telegraaf" istotna dla losów spotkania była 35. minuta, gdy z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Memphis Depay. "W drugiej połowie nasza drużyna coraz bardziej przejmowała kontrolę nad meczem, ale w ostatniej minucie Ollie Watkins położył kres marzeniu Holandii o mistrzostwie Europy, strzelając gola na 2:1" - podsumowała gazeta.

Tylko dwa zwycięstwa w dziewięciu meczach

Portal NU.nl podkreśla, że Holendrzy nie mają szczęścia do półfinałów wielkich imprez.

"Holenderska drużyna przegrywa siódmy półfinał w mistrzostwach Europy lub świata, tylko Niemcy robiły to częściej" - napisano. Wyliczono, że wcześniej Holendrzy na tym etapie przegrali w mistrzostwach Europy w 1976, 1992, 2000 i 2004 roku oraz w mistrzostwach świata w 1998 i 2014 roku.

"Oznacza to, że Holandia wygrała tylko dwa z dziewięciu meczów półfinałowych w dużym turnieju - w mistrzostwach Europy w 1988 r. (później wygrali w finale) i na mundialu w 2010 r. W mistrzostwach świata w 1974 i 1978 r. Holandia grała w finałach, ale wówczas nie rozgrywano półfinałów" - wylicza portal. Jak dodano, marną pociechą jest to, że Niemcy odpadali w półfinałach ośmiokrotnie.