Po dwóch kolejkach Polska z czterema punktami zajmuje drugie miejsce, a Niemcom ustępuję tylko gorszym bilansem bramek. Obie drużyny nie straciły jeszcze gola, ale mistrzowie świata zdobyli dwa, a biało-czerwoni jednego. Wyspiarze mają na koncie trzy punkty, a Ukraińcy nie zdobyli żadnego i już na pewno nie opuszczą ostatniej pozycji.

Reklama

We wtorek, na zakończenie fazy grupowej, podopieczni trenera Adama Nawałki zagrają z Ukrainą. Niemcy natomiast zmierzą się z Irlandia Północną.

Na trzecią pozycję Polacy mogą spaść jedynie, gdy przegrają z Ukrainą i jednocześnie Irlandia Płn. pokona Niemcy. Tylko wtedy sprawa awansu nie będzie w stu procentach pewna, bo w 1/8 finału wystąpią po dwie czołowe drużyny z każdej grupy oraz cztery z sześciu najlepszym bilansem spośród tych, które zakończą rywalizację na trzecim miejsce.

Jeśli Niemcy w starciu z Irlandczykami wywalczą choćby punkt, Polska na pewno nie uplasują się niż na drugiej pozycji.

Biało-czerwoni wciąż mają także szansę wygrać grupę. Zakładając, że mistrzowie świata pokonają Irlandię Północną, Polacy wyprzedzą ich, jeśli wygrają z Ukraińcami różnicą o dwie bramki większą niż Niemcy z ekipą z Wysp Brytyjskich. W przypadku równego bilansu bramek między Polską i Niemcami oraz takiej samej liczbie strzelonych goli, o kolejności zadecyduje ranking fair play. Obecnie w lepszej sytuacji jest drużyna trenera Joachima Loewa, której piłkarze zobaczyli trzy żółte kartki wobec pięciu ukaranych polskich zawodników.

Możliwe scenariusze przed ostatnią kolejką w grupie C:
- zwycięstwo lub remis Polski z Ukrainą gwarantuje biało-czerwonym awans do 1/8 finału
- zwycięstwo lub remis Niemców z Irlandią Północną gwarantuje Polsce awans do 1/8 finału
- porażka Polski z Ukrainą oraz niska przegrana Niemców z Irlandią Północną spycha biało-czerwonych na trzecie miejsce i zmusza do oczekiwania na rozstrzygnięcia w innych grupach.