"Gladiator" Russell Crowe znów kibicował biało-czerwonym. PZPN zaprosił go na mecz ze Szwajcarią

Głos zabrał także urodzony w Nowej Zelandii aktor Russell Crowe, który od początku turnieju trzyma kciuki za biało-czerwonych.

"Kuba!! Dobra robota Polsko. Teraz dużo ciężkiej pracy. Do boju Polska!!" - napisał na swoim Twitterze filmowy gladiator.

Polski Związek Piłki Nożnej zaprosił nawet "najnowszego" kibica reprezentacji Polski na mecz 1/8 finału ze Szwajcarią. Na razie Russell Crowe nie odpowiedział związkowi.

Awansu do kolejnej rundy pogratulował Polakom także ukraiński tenisista Sergij Stachowski: "Gratulacje Polska. Powodzenia".

Sukces kolegów docenił także obrońca Legii Warszawa Jakub Rzeźniczak: "Gratulacje dla @LaczyNasPilka. Awans z grupy to coś wielkiego, na dodatek z 7 pkt. Taktycznie gra obronna drużyny lux", ale dodał też złośliwie: "Na 1/8 finału wszystkie bilety dla Kuby :) a tak poważnie on zawsze trzyma poziom i pokazuje klasę".

Nawiązał w ten sposób do sytuacji sprzed czterech lat, kiedy Błaszczykowski jako kapitan drużyny po odpadnięciu po fazie grupowej narzekał, że piłkarze dostali z PZPN zbyt mało biletów na mecze dla swoich bliskich.

O polskim pomocniku napisał także oficjalny Twitter UEFA: "Błaszczykowski to pierwszy Polak, który strzelił gola w dwóch kolejnych edycjach Euro".

Postawę byłego kapitana biało-czerwonych docenił były skoczek narciarski, czterokrotny medalista olimpijski Adam Małysz.

"Na kłopoty Błaszczykowski!!! To był piękny gol naszego pomocnika. Mecz nie był zbyt piękny, ale liczy się wynik. Nie ma co ukrywać, nasi grali dziś słabiej od Ukrainy, ale byli skuteczniejsi. I na tym polega piłka. Poza tym po raz pierwszy w historii zaliczyliśmy trzy mecze grupowe bez straty gola w turnieju mistrzowskim. Tak dobrze nie spisywały się nawet Orły Górskiego. Najlepszym polskim piłkarzem meczu był dzisiaj, moim zdaniem, Michał Pazdan. A w sobotę czeka nas starcie ze Szwajcarią. Pewnie nie trzeba będzie ich zachęcać, ale już teraz mogę krzyknąć: "Do boju"!" - skomentował na Facebooku.

Jedyny polski koszykarz w lidze NBA Marcin Gortat spotkanie oglądał m.in. w towarzystwie premier Beaty Szydło, ministra sportu i turystyki Witolda Bańki oraz piłkarza Lechii Gdańsk Sebastiana Mili.

"arekmilik9, lewy_official walczaki do potęgi. Brawo @LukaszFabianski!!! Mega mecz stary!" - napisał na Twitterze.

Były obrońca kadry, a obecnie komentator Tomasz Hajto życzył polskim piłkarzom miłej zabawy wieczorem. "I do soboty" - zapowiedział.

Z kolei gotowość do walki o ćwierćfinał w sobotnim meczu ze Szwajcarią obiecał prezes PZPN Zbigniew Boniek.

"Sobota godzina 15:00, będziemy gotowi, brawo chłopaki, brawo trener, brawo kibice" - napisał szef polskiej federacji.

Jeden z najbardziej znanych obecnie trenerów mentalnych, współpracujący m.in. z siatkarzami Jakub Bączek przepowiedział: "2016 będzie rokiem polskich drużyn. Zobaczycie :) #MentalPower #MentalPoland" - ocenił na Twitterze.

Nie wszyscy jednak szukali pozytywów. Angielscy analitycy zwrócili uwagę na nieskuteczność kapitana Polaków Roberta Lewandowskiego.

"270 minut na Euro bez strzału na bramkę" - obliczyli.

Ale w obronie napastnika Bayernu Monachium i króla strzelców Bundesligi stanął były siatkarz Ryszard Bosek: "Mam nadzieję, że nie wmówimy Lewemu, że nie potrafi! Dajmy spokój!" - zaapelował.

Kolejny mecz Polacy rozegrają w sobotę o godz. 15.00 w St. Etienne. Ich rywalem w 1/8 finału będzie Szwajcaria.