Biało-czerwoni w czwartek w Marsylii zagrają z Portugalią w ćwierćfinale mistrzostw Europy rozgrywanych we Francji.

W dotychczasowych meczach na Euro 2016 pokazaliśmy na co nas stać, a tkwią w nas jeszcze rezerwy. Nasz awans do półfinału nie będzie niespodzianką. Oczekiwania w stosunku do nas są bardzo duże. Celem minimum był awans z grupy. Osiągnęliśmy to, a teraz kibice chcą, żebyśmy zaszli jak najwyżej. Dlatego zrobimy wszystko, aby sprawić radość im i sobie – powiedział Jędrzejczyk na przedmeczowej konferencji prasowej.

Portugalia zajmuje ósme miejsce w rankingu FIFA. Polska jest 27.

Wiemy, jakie indywidualności mają w składzie Portugalczycy, ale powinniśmy się skupić na sobie. Wiele zależy od tego, jak będziemy prowadzić swoją grę – dodał Jędrzejczyk.

Reklama

W podobnym tonie wypowiadał się Milik.

Reklama

Dla bukmacherów na pewno większą niespodzianką będzie nasz awans. Jednak zdajemy sobie sprawę z naszej siły i wiem, że stać nas na ten awans. Nie wiem, co się dzieje w Polsce w związku z naszymi występami. Od rodzin wiemy, że jest teraz wielki "bum" na reprezentację i jest ogromne zainteresowanie. Słyszeliśmy, że wiele osób ogląda nasze mecze. Cieszymy się, że tak wiele ludzi nam dopinguje. Chcemy utrzymać ten trend jak najdłużej – zadeklarował napastnik Ajaksu Amsterdam.

Biało-czerwoni w czwartek mogą znaleźć się w najlepszej czwórce Europy.

Z jednej strony wykonaliśmy już plan minimum, ale z drugiej wiemy, że stać nas na wyeliminowanie Portugalczyków. Oczywiście szanujemy rywali i zdajemy sobie sprawę, że to jest świetny zespół, w którym występują znakomici piłkarze. Wiemy jednak, że maksymalna koncentracja pozwoli nam awansować do półfinału. Jednak musimy to zrobić razem jako drużyna. Staramy się też nie nakładać na siebie dodatkowej presji i nie powtarzamy sobie, że gramy o półfinał. Traktujemy to po prostu jak kolejny mecz – podkreślił Milik.

Przyznał, że w przeszłości podziwiał Cristiano Ronaldo, z którym w czwartek przyjdzie mu rywalizować na boisku.

Nie ukrywam, że kilka lat temu starałem się wiele czerpać z gry Portugalczyka. To jeden z najlepszych zawodników na świecie i od takich graczy trzeba czerpać jak najwięcej. To przykład ciężkiej pracy. Dlatego spotkanie z nim na boisku, to będzie dla mnie coś wyjątkowego. Jednak będę starał się skupić na swojej drużynie – przyznał.

Milik w Ajaksie współpracuje z Dennisem Bergkampem, który w holenderskim klubie jest trenerem napastników.

Od początku mojego pobytu w Amsterdamie miałem z nim bardzo dobry kontakt. Głównie dlatego, że dużo czasu poświęcałem po treningach na doskonalenie wykończenia akcji. Złapaliśmy bardzo dobry kontrakt i wciąż się kontaktujemy, również w trakcie Euro – zakończył Milik.

Mecz Polska – Portugalia w ćwierćfinale mistrzostw Europy odbędzie się w czwartek w Marsylii o godz. 21.