56-letni Flick przez ostatnie dwa sezony był trenerem Bayernu Monachium. W pierwszym poprowadził Bawarczyków do zwycięstwa w Lidze Mistrzów, Superpucharze Europy, Bundeslidze, klubowych mistrzostwach świata, Pucharze i Superpucharze Niemiec. W minionym natomiast zespół obronił mistrzostwo Niemiec.

Reklama

Z federacją podpisał trzyletni kontrakt, czyli do Euro 2024, których Niemcy będą gospodarzem. Pierwszym dużym turniejem będą dla niego przyszłoroczne mistrzostwa świata. Na poprzednim mundialu Niemcy zaprezentowały się słabo i nie wyszły z grupy.

"Nie mogę się już doczekać pracy, bo wiem, z jak świetnymi piłkarzami będę miał do czynienia, szczególnie z młodego pokolenia. Mamy wiele powodów do optymizmu" - powiedział Flick.

"Podczas pracy w Bayernie Hansi pokazał, co potrafi osiągnąć z drużyną. Mamy wspólny cel - odzyskać miano najlepszych na świecie" - dodał dyrektor sportowy w DFB Oliver Bierhoff.

Zatrudnienie Flicka nie jest niespodzianką. Po decyzji Loewa o odejściu od razu w mediach był postrzegany jako faworyt do objęcia kadry. W kwietniu ogłosił, że po zakończeniu sezonu chce odejść z Bayernu, mimo ważnego kontraktu.

Loew z reprezentacją Niemiec związany jest od 2004 roku. Najpierw pełnił funkcję asystenta Juergena Klinsmanna, a po mistrzostwach świata 2006, w których ich podopieczni zajęli trzecie miejsce, zastąpił go na stanowisku selekcjonera.

Na kolejnym mundialu Niemcy ponownie zajęły trzecie miejsce, a w 2014 roku w Brazylii sięgnęły po mistrzostwo świata.

W mistrzostwach Europy natomiast za kadencji Loewa Niemcy do finału dotarły raz - w 2008 roku decydujący mecz przegrały z Hiszpanią 0:1. W 2012 i 2016 roku odpadały w półfinale.

Udział w tych sukcesach miał też Flick, który w latach 2006-14 był asystentem Loewa.

Ostatnia misja Loewa, czyli Euro 2021 nie zapowiada się na łatwą. Niemcy trafiły do "grupy śmierci" z mistrzami świata Francją, mistrzami Europy Portugalią oraz Węgrami.

Debiut Flicka natomiast wygląda na znacznie mniej wymagający. 2 września w meczu eliminacji MŚ jego zespół zagra na wyjeździe z Liechtensteinem.