Byliśmy o mały włos od wygranej - skomentowały zgodnie wszystkie islandzkie media.

Polska rozgrywała swój ostatni mecz przed mistrzostwami Europy i wystawiła bardzo silny skład z fantastycznym Robertem Lewandowski, lecz to my uzyskiwaliśmy dwa razy prowadzenie i zabrakło nam kilku minut do zwycięstwa - skomentował dziennik "Visir”.

Reklama

Kanał telewizji RUV ocenił, że Islandczycy rozegrali dobre spotkanie, chociaż towarzyskie, to dla obu drużyn ważne.

Polska teraz wybiera się na ME, w których dla nas nie znalazło się miejsce, ale spotkanie dobrze rokuje przed jesiennymi meczami eliminacji mistrzostw świata. Jesteśmy zadowoleni z wyniku i gry. Mogliśmy ten wygrać, gdyby nie bramka Karola Świderskiego, która w 88. minucie była prezentem dla 20 tysięcy rozgrzanych widzów stadionu w Poznaniu - skomentowała stacja.

Reklama

"Dobry znak"

Dziennik "Morgunbladid” stwierdził, że "dla Islandii, która grała bez kilku kluczowych piłkarzy, był to bez wątpienia dobry mecz przeciw Polsce, która wystąpiła w najsilniejszym składzie. Ten remis to dobry znak dla naszego selekcjonera Arnara Vidarssona, który walczy o miejsce w MŚ w Katarze”.