W 2021 roku "niebiesko-czarni" zdobyli 19. tytuł mistrza Włoch, ale byli w tarapatach finansowych przez pandemię koronawirusa. Trzy lata temu zarządzający Interem Chińczycy (właściciele firmy Suning) zaciągnęli pożyczkę, którą mieli spłacić do 22 maja 2024 roku.

Reklama

Chińczycy przejęli Inter w 2016

Chiński gigant handlu detalicznego przejął Inter w 2016 roku, kończąc trzyletnie panowanie konsorcjum kierowanego przez indonezyjskiego biznesmena Ericka Thohira. Jednak po ośmiu latach rządy Chińczyków dobiegły końca. W tym czasie klub z Mediolanu dwukrotnie wygrał Serie A i Coppa Italia oraz trzy razy zdobył Superpuchar Włoch. W zeszłym roku "Nerazzurri" dotarli także do finału Ligi Mistrzów.

Siódmy włoski klub w rękach Amerykanów

Inter stał się siódmym klubem w Serie A będącym własnością Amerykanów. Pozostałe to AC Milan, Atalanta Bergamo, Fiorentina, AS Roma, Genoa i Parma, która niedawno wywalczyła awans do włoskiej ekstraklasy.

Dyrektor Oaktree Capital Management - Alejandro Cano zadeklarował, że spółka interesuje się długofalowym rozwojem klubu.

Jako nowi właściciele zdajemy sobie sprawę z naszej odpowiedzialności wobec społeczności, historii i dziedzictwa Interu Mediolan. Jesteśmy zaangażowani w długoterminowy sukces Nerazzurrich i wierzymy, że nasze ambicje związane z klubem pokrywają się z ambicjami jego pełnych pasji fanów we Włoszech i na całym świecie. Naszym początkowym celem jest stabilność operacyjna i finansowa - powiedział Cano.

Juventus Turyn jest 36-krotnym mistrzem Włoch, a Inter zajmuje drugie miejsce w historycznej klasyfikacji. Zdobycie 20. tytułu oznacza, że mediolańczycy w herbie i na koszulkach będą mogli mieć drugą złotą gwiazdę. Zdobycie drugiej gwiazdy było kluczowym momentem dla klubu, a naszym celem jest wykorzystanie dynamiki osiągniętej na boisku, aby wypracować jasną ścieżkę stałego rozwoju – podkreślił Cano.

Reklama

Zieliński zagra w Interze

W przyszłym sezonie piłkarzem Interu będzie reprezentant Polski Piotr Zieliński, którego kontrakt z Napoli wygasa z końcem sezonu. Poinformował o tym dyrektor sportowy mediolańskiego klubu - Piero Ausilio.