"Polski bramkarz stawia sprawę jasno i prosi o grę” – informuje portal. Flick może dać mu szansę za półtora tygodnia w ligowym meczu przeciwko Celcie Vigo. „Byłby to odważny, ale niezaskakujący ruch, biorąc pod uwagę osiągnięcia i pewność siebie, jaką Polak może wnieść do obrony” – uważa portal.
Pena wykorzystał swoją szansę
Według El Nacional, takie rozwiązanie nie byłoby oznaką braku zaufania dla Inakiego Peny, który broni nieprzerwanie od czasu poważnej kontuzji Marca Andre ter Stegena. Rywalizacja o miejsce w bramce i możliwość rozwoju w towarzystwie doświadczonego Polaka będzie go raczej motywować do dalszych postępów i powrotu do roli pierwszego golkipera – twierdzi portal.
„Hiszpański bramkarz w pełni wykorzystał swoją szansę (…). Zaliczył solidne występy, odgrywając kluczową rolę w kilku meczach i zdobywając zaufanie fanów” – ocenia El Nacional.
Szczęsny odzyskał formę
Część sztabu szkoleniowego ma jednak twierdzić, że 25-letniemu wychowankowi „wciąż brakuje pewności siebie i doświadczenia, które charakteryzują bramkarza światowej klasy”.
Portal pisze, że Szczęsny ciężko pracował, aby odzyskać swoją najlepszą formę i jest gotowy do debiutu w Barcelonie. „Polak wie, że jego doświadczenie i umiejętność zachowania zimnej krwi w krytycznych momentach to cechy, które mogą zrobić różnicę w ważnych meczach” – dodaje El Nacional.
Pena cieszy się zaufaniem Flicka
Szczęsny podpisał kontrakt z Barceloną prawie półtora miesiąca temu, a treningi indywidualne rozpoczął jeszcze wcześniej. Od ostatniego meczu przed zakończeniem kariery, który bramkarz rozegrał w reprezentacji Polski przeciwko Austrii 21 czerwca, minęło już ponad cztery i pół miesiąca.
Flick do tej pory podkreślał pełne zaufanie do umiejętności Peny, który zaliczył kilka dobrych występów, m.in. przeciwko Bayernowi Monachium w Lidze Mistrzów czy Realowi Madryt w La Lidze.
Lewandowski kontuzjowany
W ostatnim ligowym meczu Barcelona przegrała jednak z Realem Sociedad San Sebastian 0:1 po tym, jak system VAR anulował gola Roberta Lewandowskiego po minimalnym spalonym. Polak nabawił się też w tym meczu kontuzji, która wykluczyła go na co najmniej 10 dni.
Kataloński dziennik „Mundo Deportivo” ocenił, że Barcelona miała w starciu z Baskami duże problemy z wyprowadzaniem piłki ze swojego pola karnego, a część odpowiedzialności spada na Penę.
Barcelona liderem tabeli
Kolejny ligowy mecz Barcelona rozegra 23 listopada po przerwie na reprezentacje. Zmierzy się wówczas z zajmującą 11. pozycję Celtą Vigo.
Po 13 kolejkach Barcelona prowadzi w tabeli z dorobkiem 33 punktów, wyprzedzając o sześć broniący tytułu Real Madryt. „Królewscy” mają jednak do rozegrania jedno zaległe spotkanie.