Amerykański skrzydłowy otworzył wynik już w dziesiątej sekundzie, co jest najszybszym golem dla "Płomieni" od 1987 roku. On też ustalił rezultat w 35. minucie, a chwilę wcześniej po jego podaniu do siatki Kings trafił Szwed Elias Lindholm.

Reklama

Dla gospodarzy dwie bramki zdobył Szwed Adrian Kempe, któremu dwukrotnie podawał krążek Anze Kopitar. Słoweniec ma 61 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (18 bramek, 43 asysty) i w trzynastym sezonie przekroczył barierę 60-punktową, bijąc klubowy rekord Marcela Dionne'a.

W trzeciej tercji Kings trzykrotnie grali w przewadze liczebnej, ale nie udało im się doprowadzić do wyrównania.

Obie drużyny są bliskie awansu do play off: Flames zajmują trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej, a Kings - piąte.

Siódmym w karierze i czwartym w tym sezonie hat-trickiem popisał się napastnik Toronto Maple Leafs Auston Matthews w wyjazdowym spotkaniu z Tampa Bay Lightning. "Klonowe Liście" wygrały 6:2, a Amerykanin z dorobkiem 54 bramek umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców. Jednocześnie wyrównał strzelecki rekord klubowy Ricka Vaive'a z sezonu 1981/82.

Maple Leafs umocnili się na trzeciej pozycji w Konferencji Wschodniej, natomiast Lightning są na szóstej. Udział w play off zapewniła sobie do tej pory tylko jedna drużyna - Florida Panthers. W poniedziałek "Pantery" pauzowały, a we wtorek zagrają we własnej hali z ekipą z Toronto.