Władze Australii dwukrotnie cofnęły wizę Djokovicowi, który nie jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. W przeszłości wielokrotnie przyznawał on, że jest przeciwnikiem szczepień, a na antypody wybrał się po otrzymaniu zwolnienia medycznego. W poniedziałek sąd w Melbourne nakazał wypuszczenie Serba, przetrzymywanego w hotelu, w którym zakwaterowane są także osoby ubiegające się tam o azyl. Wówczas Nadal zaznaczył, że w różnych kwestiach nie zgadza się z graczem z Bałkanów, ale w tym wypadku, jego zdaniem, takie rozwiązanie było najsprawiedliwszą decyzją. Całe zamieszanie wokół rywala nazwał zaś "cyrkiem".
Nadala nie kryje irytacji
Potem ujawnione zostały różne wątpliwości dotyczące lidera światowego rankingu przed przylotem na antypody, a w piątek ponownie anulowano jego wizę. W sobotni ranek czasu lokalnego został przesłuchany przez służby imigracyjne, a następnie znów zatrzymany aż do czasu niedzielnej rozprawy w sądzie federalnym. Wówczas ma się wyjaśnić, czy będzie mógł wystąpić w Australian Open. Wielkoszlemowa impreza rozpocznie się dzień później.
W sobotę też odbyła się w Melbourne konferencja prasowa z udziałem Nadala, który nie krył już irytacji tym, że sprawa Djokovica się tak przeciąga.
Szczerze mówiąc, to jestem już trochę zmęczony tą sytuacją, ponieważ uważam, że ważne jest, byśmy rozmawiali o naszym sporcie, o tenisie. Australian Open jest znacznie ważniejszy niż którykolwiek gracz. Turniej będzie świetny z nim lub bez niego - stwierdził.
"Djokovic potraktowany niesprawiedliwie"
Hiszpan, Serb i Szwajcar Roger Federer mają na koncie po 20 tytułów wielkoszlemowych, co jest rekordem wszech czasów w męskim singlu. Helwet zrezygnował z występu w Melbourne.
Szanuję Novaka jako osobę i oczywiście jako sportowca. Co do tego nie ma wątpliwości. Naprawdę go szanuję, choć nie zgadzam się z wieloma rzeczami, które zrobił przez ostatnie dwa tygodnie - zastrzegł tenisista z Majorki.
Niemiec Alexander Zverev z kolei ocenił, że Djokovic został potraktowany niesprawiedliwie i mógł zostać wykorzystany do walki politycznej przez władze Australii, czemu te zaprzeczyły.
To oczywiście nie jest miłe dla wszystkich, zwłaszcza dla niego. Ale nie można kwestionować jego dorobku z tego powodu – uznał trzeci zawodnik światowej listy.
Pełny skład wyda wyrok
W sobotę sędzia David O'Callaghan zasugerował, że sprawę w niedzielę rozpatrzy pełny skład, w obsadzie sędziów i oznacza to mniejsze prawdopodobieństwo odwołania się od werdyktu. Jedyną drogą apelacji byłby Sąd Najwyższy i nie byłoby gwarancji, że zgodziłby się on nawet na jej rozpatrzenie. Adwokat Djokovica Paul Holdenson opowiedział się za pełnym składem, podczas gdy prawnik ministra ds. imigracji Aleksa Hawke'a - Stephen Lloyd - wolał jednego sędziego.
W wyniku czwartkowego losowania Australian Open lider światowej listy trafił na otwarcie na rodaka Miomira Kecmanovica. Jeśli zostanie wycofany przed ogłoszeniem planu gier na poniedziałek, jego miejsce w drabince zajmie rozstawiony z numerem piątym Rosjanin Andriej Rublow. Gdyby zaś stało się to później, to zastąpi go w meczu pierwszej rundy tzw. szczęśliwy przegrany z eliminacji.