Na to wygląda, że dobra wiadomość nie trwała długo. Po kolacji poczułem się źle i nie miałem dobrej nocy. Po pojawieniu się łagodnych objawów zdecydowałem się z samego rana wykonać test na COVID-19, który dał wynik pozytywny - napisał Austriak w mediach społecznościowych.

Reklama

Przykra wiadomość dotknęła 28-latka dzień po powrocie do tenisowej rywalizacji. Thiem w pierwszej rundzie challengera w Marbelli przegrał z Argentyńczykiem Pedro Cachinem 3:6, 4:6.

Austriak w czerwcu 2021 roku poddał się operacji nadgarstka. Triumfator US Open 2020 później długo przechodził rehabilitację. Gdy wszystko zmierzało we właściwym kierunku, dopadł go kolejny pech. Thiem zaznaczył, że w zależności od kolejnych wyników testów, musi się jeszcze wstrzymać z potwierdzeniem udziału w przyszłotygodniowym turnieju ATP w Marrakeszu.

Thiem, oprócz triumfu w Nowym Jorku, udanie prezentował się również w innych turniejach wielkoszlemowych. W latach 2018-20 trzykrotnie dotarł do finału - dwa razy we French Open i raz w Australian Open. Najwyżej klasyfikowano go w rankingu ATP Tour wśród singlistów na trzecim miejscu, co miało miejsce 2 marca 2020.