Ostatnie dwa miesiące były dla mnie bardzo trudne, nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. Od dłuższego czasu cierpię na bóle pleców, co nie pozwalało mi na optymalne przygotowanie się do gry w ostatnich miesiącach - przekazała 20. zawodniczka światowego rankingu w mediach społecznościowych.
Dodała, że poza tym z "nieznośnym bólem serca" obserwuje to, co dzieje się w jej ojczystej Ukrainie, ale widząc odwagę, z jaką Ukraińcy bronią kraju, znalazła siłę, by dalej walczyć na kortach.
Teraz jednak moje ciało więcej już nie zniesie i muszę odpocząć - podkreśliła była trzecia rakieta świata.
Poinformowała, że nie zagra w reprezentacji w Billie Jane King Cup oraz opuści kilka turniejów w Europie, ale zapowiedziała jednocześnie, że wkrótce powinna być gotowa do powrotu.
Dziękuję za całe wsparcie w tak skomplikowanym czasie - podsumowała 27-latka, prywatnie żona francuskiego tenisisty Gaela Monfilsa.
Po szybkim odpadnięciu z turnieju w Indian Wells Ukrainka wycofała się z trwającej właśnie imprezy w Miami.