Mecz Hurkacza z Djokovicem zaczął się w niedzielę wieczorem, ale powodu późnej pory został przerwany po dwóch bardzo wyrównanych setach i dokończony w poniedziałek po południu. Ostatecznie Hurkacz przegrał z rozstawionym z numerem 2 Djokovicem w czterech setach 6:7 (6-8), 6:7 (6-8), 7:5, 4:6. Był to szósty mecz obydwu zawodników i szóste zwycięstwo Djokovica, ale tym razem przyszło mu ono najtrudniej.
Granie z Novakiem jest niezwykłym wyzwaniem, jeszcze tym razem go nie pokonałem, ale jest coraz bliżej do tego momentu. Cóż, Novak gra fantastyczny tenis, jest najlepszym returnerem w historii, tak naprawdę jest najlepszym tenisistą w historii, więc granie przeciw niemu jest ogromnym wyzwaniem. Granie bardzo wyrównanych czterech setów z nim, z których pierwsze dwa mogły pójść w dwie strony, powoduje, że nie czuję, bym odstawał - powiedział Hurkacz na konferencji prasowej.
Przyznał, że o ile nie jest w pełni zadowolony z gry w całym tym sezonie i nie uzyskiwał w nim wyników, które by go satysfakcjonowały, to mecz z Djokovicem - który gra w tym roku o swoje ósme zwycięstwo na Wimbledonie - pokazał, że jest na dobrej drodze. Na pewno z gry w tym meczu jestem zadowolony. To krok w dobrym kierunku - ocenił.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński