W pierwszej fazie zawodów wszystkich zaskoczył Fin Matti Hautamaeki, który wykorzystał świetne warunki na skoczni i pofrunął na odległość 136 metrów. Inni zawodnicy nie mieli już takiego szczęścia i lądowali bliżej od Fina.
Aż wreszcie przyszła kolej na Adama Małysza. Było trochę nerów. Pojawił się lekki wiatr pod narty, a sędziowie nie wiedzieć czemu, wycofali Polaka z belki startowej. W końcu jednak Hannu Lepistoe mógł machnąć Małyszowi chorągiewką. Polak miał podczas skoku podobne warunki jak Hautameaki i znakomicie to wykorzystał.
Orzeł z Wisły wylądował na 137 metrze. Skaczący po nim Kofler, Morgenstern czy Schlierenzauer skoczyli bliżej od Polaka. Został tylko Simon Ammann. Szwajcar zdeklasował rywali skacząc na odległość 144 metrów.
W drugiej serii świetnie spisał się Gregor Schlierenzauer, który podobnie jak podczas pierwszego konkursu na normalnej skoczni w ostatniej chwili wskoczył na podium. Austriak skoczył 136 metrów i zajął trzecie miejsce. Kompletnie zawalił swój skok Matti Hautamaeki, który oddał skok na odległość jedynie 104 metrów
Adam Małysz musiał skoczyć trochę powyżej 130 metrów, by znów cieszyć się z medalu. Orzeł z Wisły pewnie wykorzystał swoją szansę i skoczył 133,5 metra!. To oznaczało, że Polak po raz drugi na tych igrzyskach wywalczył srebro!. Wiadomo było, że poza zasięgiem jest Simon Ammann. Szwajcar udowodnił, że nie ma na niego mocnych i skoczył 138 metrów. Tym samym Harry Potter skoków jest jedynym skoczkiem w historii, który ma już na swoim koncie cztery złote medale olimpjskie - dwa z Salt Lake City i dwa z Vancouver.
Klasyfikacja po konkursie na dużej skoczni:
1. Simon Ammann (Szwajcaria) 283,6 (144,0/138,0)
2. Adam Małysz (Polska) 269,4 (137,0/133,5)
3. Gregor Schlierenzauer (Austria) 262,2 (130,5/136,0)
4. Andreas Kofler (Austria) 261,2 (131,5/135,0)
5. Thomas Morgenstern (Austria) 246,7 (129,5/129,5)
6. Michael Neumayer (Niemcy) 245,5 (130,0/130,0)
7. Antonin Hajek (Czechy) 240,6 (128,0/129,0)
8. Noriaki Kasai (Japonia) 239,2 (121,5/135,0)
9. Robert Kranjec (Słowenia) 233,7 (118,5/135,5)
10. Wolfgang Loitzl (Austria) 230,3 (129,5/121,5) ...
14. Kamil Stoch (Polska) 224,1 (126,0/123,5)
19. Stefan Hula (Polska) 217,2 (122,5/124,0) ...
36. Krzysztof Miętus (Polska) 85,2 (111,5)