Michael Phelps pojechał do Pekinu z zamiarem zdobycia ośmiu złotych medali olimpijskich i cel zrealizował, poprawiając w ten sposób rekord rodaka Marka Spitza, który w 1972 roku na igrzyskach w Monachium siedem razy stawał na najwyższym stopniu podium. Phelps odniósł pięć indywidualnych zwycięstw: na 200 m stylem dowolnym, motylkowym i zmiennym, 100 m st. mot. oraz 400 m st. zm., a także trzy w sztafetach. W sumie w stolicy Chin pływacy pobili 25 rekordów świata i 35 Europy.

Reklama

Bolesną porażkę poniósł w Pekinie "król długich i średnich dystansów" Grant Hackett, który zdobył co prawda siódmy olimpijski medal, ale w finale koronnego dystansu 1500 m st. dow. przegrał nieznacznie z Oussamą Melloulim z Tunezji. W październiku Australijczyk zakończył karierę.

Na pekińskich igrzyskach Usain Bolt potwierdził, że jest "najszybszym człowiekiem globu", odnosząc zwycięstwa w finałach biegów na 100 i 200 metrów. W dodatku w obydwu przypadkach ustanowił rekordy świata. Najpierw Jamajczyk uzyskał najlepszy w historii rezultat w sprincie - 9,69 s, a trzy dni później dystans dwukrotnie dłuższy pokonał w czasie 19,30 s, poprawiając o 0,02 s 12-letni rekord świata należący do Michaela Johnsona.

Kolejnym rekordem świata tytuł mistrzyni olimpijskiej przypieczętowała "caryca tyczki" Jelena Isinbajewa. W finale Rosjanka znów zdeklasowała rywalki, a w ostatnim skoku pokonała poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,05 m.

Przez 237 kolejnych tygodni na czele rankingu tenisistów ATP "Entry System" znajdował się Roger Federer, który cztery ostatnie sezony kończył na prowadzeniu. 18 sierpnia nowym numerem jeden na świecie został Hiszpan Rafael Nadal, wykorzystując wyjątkowo słabą tegoroczną dyspozycję Szwajcara. Zawodnik z Majorki był bezsprzecznie najlepszym tenisistą sezonu, w którym po raz czwarty z rzędu triumfował w wielkoszlemowym Roland Garros, a w sierpniu zdobył złoty medal w Pekinie.

Reklama

W rywalizacji kobiet wydarzeniem numer jeden było zakończenie kariery przez Justine Henin, prowadzącej w rankingu WTA. Belgijka oficjalnie pożegnała się z tenisem w maju, a w kolejnych miesiącach fotel liderki zajmowały kolejno: Serbki Ana Ivanovic i Jelena Jankovic, Amerykanka Serena Williams, a rok jako numer jeden zakończyła Jankovic. Natomiast całe podium igrzysk w Pekinie zagarnęły Rosjanki: złoto przypadło Jelenie Dmentiewej, srebro Nadieżdzie Pietrowej, a brąz Wierze Zwonariewej.

Drugi z rzędu sezon po odejściu Michaela Schumachera z Formuły 1 dostarczył tyle samo emocji, co poprzedni, a losy tytułu znów rozstrzygnęły się w ostatnim wyścigu w Brazylii. Tym razem nerwy na wodzy utrzymał Lewis Hamilton z McLaren-Mercedes i wyprzedził zaledwie o jeden punkt Brazylijczyka Felipe Massę z Ferrari, które triumfowało wśród konstruktorów. Pierwszy raz w tej rywalizacji na najwyższym stopniu podium stanął Polak. W czerwcu Robert Kubica z teamu BMW-Sauber wygrał Grand Prix Kanady na torze w Montrealu, gdzie rok wcześniej miał groźnie wyglądający wypadek.

Reklama

Piąty raz z rzędu w rajdowych mistrzostwach świata triumfował Sebastien Loeb, który ma ważny kontrakt z ekipą Citroena do końca 2009 roku.Po ostatnim sezonie Francuz zapowiedział, że rozważa potem spróbowanie swoich sił w Formule 1.

Przymiarki do bolidów Ferrari, ale i samochodów rajdowych, ma też za sobą Valentino Rossi, który w tym sezonie został mistrzem świata motocyklistów po raz ósmy w karierze, a szósty w najwyższej klasie MotoGP (wcześniej klasie 500 ccm).

Brak entuzjazmu nie dziwi, bowiem cała branża motoryzacyjna zmaga się ze skutkami światowego kryzysu finansowego. Najbardziej dotkliwie odczuły to firmy japońskie, licznie zaangażowane w sport. Na początku grudnia Honda ogłosiła, że wystawia na sprzedaż team Formuły 1, a jeśli nie znajdzie kupca do końca roku, to w ogóle rozwiąże zespół. Natomiast tydzień później z rywalizacji WRC w 2009 roku wycofały się ekipy fabryczne Suzuki i Subaru.

Kłopoty z utrzymaniem sponsorów i walka z rosnącymi kosztami dotknęły też żużel, w którym tytuł mistrzowski wywalczył Duńczyk Nicki Pedersen, wyprzedzając AustralijczykaJasona Crumpa i Tomasza Golloba.

Zanim uwaga całego sportowego świata skierowała się na Pekin, na boiskach Austrii i Szwajcarii rozgrywano finały piłkarskich mistrzostw Europy. Turniej zakończył się zwycięstwem reprezentacji Hiszpanii, która w wiedeńskim finale pokonała 1:0 Niemców, a zwycięstwo zapewnił im Fernando Torres.

Napastnik FC Liverpool znalazł się w gronie pięciu kandydatów do Złotej Piłki, tradycyjnej nagrody dla Piłkarza Roku w Europie 2008 przyznawaną przez magazyn "France Football". Odebrał ją Cristiano Ronaldo, portugalski gwiazdor Manchesteru United, z którym wygrał rywalizację w Lidze Mistrzów. W angielskim finale "Czerwone Diabły" okazały się lepsze od Chelsea Londyn.

Najlepszy golfista świata Tiger Woods w czerwcu wygrał US Open, odnosząc 14. w karierze zwycięstwo w Wielkim Szlemie. Dwa dni po tym sukcesie zaskoczył wszystkich ogłaszając, że nie wróci na pole przed końcem roku, ponieważ musi poddać się operacji kontuzjowanego lewego kolana.

Rywalizacja o Kryształową Kulę w skokach narciarskich zakończyła się w marcu triumfem Austriaka Thomasa Morgensterna, który odniósł dziesięć zwycięstw i 16 razy stawał na podium. Trzeci był Fin Janne Ahonen, który w ten sposób zakończył karierę.

Natomiast rywalizacja o alpejski PŚ przyniosła podwójne zwycięstwo Amerykanów: pierwsze Lindsey Vonn i drugie Bode Millera.

30 listopada Hermann Maier wygrał supergigant w Lake Louise, odnosząc 54. zwycięstwo w alpejskim PŚ, ale pierwsze od trzech lat. Uskrzydlony tym sukcesem 36-letni Austriak od razu zapowiedział, że będzie kontynuował karierę do igrzysk olimpijskich w Vancouver w 2010 roku.

"Herminatorowi" raczej nie uda się zbliżyć w szczególny sposób do rekordowego osiągnięcia Ingemara Stenmarka. Szwedzki narciarz zakończył karierę z dorobkiem 86 wygranych w zawodach pucharowych. Bliski jego osiągnięcia jest 34-letni Ole Einar Bjoerndalen, który w marcu odniósł 81. zwycięstwo w biathlonowym PŚ, a na koncie ma jeszcze jedną wygraną w PŚ w biegach narciarskich. Siedem zwycięstw w sezonie pozwoliło Norwegowi sięgnąć po Kryształową Kulę. Wśród pań trofeum przypadło Niemce Magdalenie Neuner, a w biegach narciarskich triumfowali: Finka Virpi Kuitunen i Czech Lukas Bauer.