Adamek w przeszłości próbował dostać się do Parlamentu Europejskiego z listy Solidarnej Polski. Nic z tego nie wyszło. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" bokser zapewnił, że nie zamierza wracać do polityki.

Niech rządzą, są tam mądrzy, wykształceni ludzie w polityce. Wiedzą, co robić, by było dobrze w Polsce. Uważam, że obecnie jest dobrze, a teraz wszystko zależy od tego, jak ludzie zagłosują jesienią. (...) Nie jestem w Polsce często, ale najbardziej widzę, jak ludzie narzekają. Wszyscy narzekają, a mało kto jest zadowolony. Nie wiem, czy tak wszędzie jest, czy tylko Polacy tak narzekają. By nie narzekać, trzeba iść głosować. Iść za głosem serca. Wtedy nikt nie będzie narzekał. Najwięcej narzekają ci, którzy nie idą głosować - powiedział pięściarz.

Reklama