36-letni Kameruńczyk, gwiazda MMA, zdołał namówić na trenerską pomoc słynnego Mike'a Tysona. Obaj mężczyźni już się znali, ale tym razem ich kontakt przybierze zawodowy obrót. 57-letni były mistrza świata wagi ciężkiej obiecał Ngannou towarzyszyć w jego debiutanckiej walce w bokserskim ringu.
On nie jest nowicjuszem w tej walce, jest mistrzem świata – skomentował Mike Tyson. Kluczem będzie połączenie jego energii i umiejętności zadawania ciosów i wykorzystanie jego zwinności do szybkiego poruszania się po ringu, a następnie zadania nokautującego uderzenia. Nie mogę się doczekać tej współpracy i przestawiania go z klatki na ring. Jesteśmy tutaj, aby wygrać - dodał były zawodnik, doskonale znany na całym świecie ze swojego przezwiska "Bestia".
Wyzwanie wydaje się kolosalne. Tyson Fury (34 lata, 2,06 m, 120 kg) ma na swoim koncie 33 zwycięstwa w boksie zawodowym, w tym 24 przed czasem, remis i żadnej porażki. "Gypsy King", wielokrotny mistrz świata wagi ciężkiej, pokonał takich przeciwników jak Władimir Kliczko i Deontay Wilder. Brytyjczyk nie stoczył pojedynku od czasu, gdy pokonał swego rodaka Dereka Chisorę w 10. rundzie na stadionie Tottenhamu Hotspur w grudniu zeszłego roku. Pochodzący z Kamerunu Francuz obdarzony jest fenomenalną siłą, ale nie ma żadnego doświadczenia w boksie. W latach 2021-2023 "Predator" był mistrzem wagi ciężkiej federacji UFC organizującej mieszane sztuki walki (MMA).
Zaplanowany na 28 października pojedynek ma być rozgrywany wedle standardowych reguł boksu zawodowego. Zakontraktowany został na 10 rund - po 3 minuty. Mistrzowski tytuł WBC Fury'ego nie będzie stawką walki.