Kadra do Chorwacji udaje się w środę, by nazajutrz o godz. 20 w miejscowości Opatija spotkać się z gospodarzami, którzy również przygotowują się do ostatnich meczów w pierwszej fazie kwalifikacji do mundialu. Spotkanie, decyzją chorwackiej federacji, zostanie zamknięte dla publiczności, nie będzie też transmisji.
Chcemy grać przeciwko możliwie najlepszym drużynom. Chorwacja powinna być naprawdę silna, to będzie dla dla nas mocny sprawdzian, który może pokazać, gdzie jesteśmy. Chcemy się zgrywać, łączyć naszą młodość z doświadczeniem i jakością, a dzięki temu iść do przodu - powiedział trener Milicic, cytowany na stronie PZKosz.
Do Chorwacji ostatecznie nie pojadą Filip Matczak oraz Szymon Wójcik - obaj będą jednak do dyspozycji trenera przed kolejnymi spotkaniami. Do drużyny dołączą natomiast nieobecni na zgrupowaniu w Lublinie Aleksander Balcerowski oraz A.J. Slaughter.
Po powrocie do kraju na biało-czerwonych czekają kolejne treningi w Lublinie przed meczami kwalifikacyjnymi. Spotkanie Polska - Izrael odbędzie się w czwartek 30 czerwca w lubelskiej hali Globus o godz. 20.30.
Polacy po czterech kolejkach mają tylko jedno zwycięstwo i zamykają tabelę grupy D. Koszykarze Niemiec to liderzy (3-1), a Izrael jest drugi (2-2). Ostatnio, w lutym, Polska pokonała w Lublinie Estonię 70:68, zaś w listopadzie w tej samej hali uległa Niemcom 69:72. Oba spotkania o punkty będą decydować nie tylko o "być albo nie być" drużyny narodowej w drugim etapie kwalifikacji, ale i o pozycji Polski w eliminacjach do kolejnego Eurobasketu.