W dobie pandemii koronawirusa, która w połowie marca przerwała wszelką rywalizację w tej dyscyplinie w kraju, sytuacja zmienia się bardzo gwałtownie, dlatego wszelkie ustalenia mogą się jeszcze zmienić.

W drugim ćwierćfinale PP 26 sierpnia NMC Górnik Zabrze spotka się z Zagłębiem Lubin. Dzień później zaplanowano losowanie par półfinałowych.

Reklama

Od półfinałów do rywalizacji dołączą mistrz kraju, występujący w poprzednim sezonie pod nazwą PGE VIVE Kielce (jeszcze nie wiadomo jaki będzie nowy sponsor tytularny) i wicemistrz Orlen Wisła Płock. Data i miejsce rozegrania decydujących spotkań nie zostały jeszcze potwierdzone.

Reklama

U pań sytuacja jest bardziej klarowna, bowiem do rozegrania pozostał jedynie finał, w którym Metraco Zagłębie Lubin zmierzy się z drużyną Młyny Stoisław Koszalin. Na razie wiadomo tylko, że decydujący mecz odbędzie się 3 września.

Nowy sezon ekstraklasy piłkarzy ręcznych rozpocznie się w pierwszy weekend września (5-6.09). W PGNiG Superlidze w przyszłym sezonie będzie wiele zmian w systemie rozgrywek. Rozegrana zostanie tylko runda zasadnicza, w systemie mecz i rewanż, po której będzie znany ostateczny układ tabeli, w tym mistrz Polski i spadkowicz do 1. ligi oraz zespół, który zagra w barażu o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W związku ze zmianami w europejskich rozgrywkach, które od sezonu 2020/21 będą odbywały się we wtorki, środy i czwartki, prawie wszystkie serie ekstraklasy odbędą się w weekendy.

Reklama

Z kolei rozgrywki PGNiG Superligi piłkarek ręcznych w sezonie 2020/21 ruszą 9 września. Będą się składały z 28 kolejek w czterech rundach i tak jak poprzednio weźmie w nich udział osiem drużyn.

Na boiska powrócą także obie reprezentacje. Podopieczne trenera Arne Senstada w dniach 3-20 grudnia wezmą udział w mistrzostwach Europy, których organizatorami będą Dania i Norwegia.

Biało-czerwone zagrają w Trondheim, a ich przeciwniczkami w grupie D będą wyżej notowane ekipy Rumunii i Niemiec oraz drużyna gospodarzy Norwegia. W turnieju finałowym zagra 16 zespołów.

Tymczasem reprezentację mężczyzn, która dzięki „dzikiej karcie” weźmie udział w styczniowych mistrzostwach świata w Egipcie, 5 listopada w Celje czeka pojedynek ze Słowenią w eliminacjach ME 2022. Trzy dni później w Płocku, w ramach tych rozgrywek, Polacy podejmą Holandię. Trzecim rywalem w grupie będzie Turcja, z którą zmierzą się w przyszłym roku.

Polskie zespoły uczestniczyć też będą w europejskich rozgrywkach pucharowych. Kielecka drużyna złotych medalistów krajowego czempionatu od 23 września występować będzie w Lidze Mistrzów. W grupie A ma za przeciwników: HC Vardar 1961 Skopje (Macedonia Północna), Paris Saint-Germain (Francja), FC Porto Sofarma (Portugalia), MOL-Pick Szeged (Węgry), Mieszkow Brześć (Białoruś), Elverum Handball (Norwegia), Flensburg-Handewitt (Niemcy).

Azoty Puławy, z utytułowanym Michałem Jureckim w roli kapitana drużyny, w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europejskiej 29/30 sierpnia zmierzą się u siebie z norweskim Haslum Handballklubb. Rewanż tydzień później w Nadderud Arena. Przeciwnik Azotów ośmiokrotnie, bez większych sukcesów, uczestniczył w kontynentalnych pucharach.

Zwycięzca dwumeczu wywalczy awans do drugiej rundy eliminacyjnej (ostatniej), którą zaplanowano na wrzesień. Od fazy grupowej rozgrywki rozpocznie Orlen Wisła Płock.

W rozgrywkach klubowych kobiet Polska będzie miała tylko jednego przedstawiciela – MKS Perłę Lublin, która włączy się do rywalizacji w trzeciej rundzie (ostatniej) eliminacji Ligi Europejskiej. Rywala pozna podczas losowania 20 października, a mecze rozegrane zostaną 14 lub 15 oraz 21 lub 22 listopada. W styczniu i lutym przyszłego roku toczyć się będzie rywalizacja w czterech grupach, z których po dwa najlepsze zespoły zakwalifikują się do ćwierćfinałów.