Blisko rok temu funkcjonujące przy Białym Domu Biuro ds. Krajowej Polityki Kontroli Narkotyków (ONDCP) przygotowało krytyczny raport wobec WADA. Domagano się w nim zmian strukturalnych w funkcjonowaniu pod groźbą zaprzestania finansowania agencji.
W poniedziałek ONDCP opublikowała nowy raport, w którym stwierdzono, że WADA poczyniła postępy, ale jednocześnie wezwano do intensywniejszych wysiłków. W odpowiedzi agencja wydała oświadczenie.
"Ulepszanie naszego modelu zarządzania, zwiększanie niezależności i zapewnianie sportowcom wiodącej roli we wszystkim, co robi WADA, pozostaje kluczowym priorytetem mojej prezydencji. W związku z tym jestem dumny z dotychczasowych osiągnięć WADA. Jest jeszcze wiele do zrobienia w tej dziedzinie i we współpracy ze wszystkimi naszymi udziałowcami, w tym z rządem USA, będziemy nadal wprowadzać reformy" - podkreślił Bańka.
W piątek podczas posiedzenia Rady Fundacji ma dojść do jego spotkania z aktualną szefową ONDCP Reginą LaBelle. Bańka zaproponował jej wiodącą rolę w tworzeniu niezależnej Rady Etyki i opracowaniu Kodeksu Etyki WADA.
"Wieloletnie partnerstwo między WADA a rządem USA jest ważne dla ochrony czystego sportu na całym świecie. Jako członek-założyciel WADA rząd USA w przeszłości odgrywał znaczącą i konstruktywną rolę przywódczą" - dodał Bańka.
Szef WADA kolejny raz zwrócił również uwagę na kwestię czystego sportu w USA.
"WADA nadal wspiera rząd Stanów Zjednoczonych, ONDCP i Amerykańską Agencję Antydopingową w wysiłkach na rzecz wzmocnienia walki z dopingiem w ich kraju. Obecnie około 90 procent amerykańskich sportowców nie rywalizuje na warunkach Światowego Kodeksu Antydopingowego" - podkreślił Bańka.
Zarzut ten dotyczy przede wszystkim lig zawodowych, jak koszykarska NBA, czy hokejowa NHL, które nie są sygnatariuszami Światowego Kodeksu Antydopingowego. Podobnie jak sporty akademickie.