Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety - za te słowa Babiarz został zawieszony. Dziennikarz w ten sposób odniósł się do piosenki "Imagine" autorstwa Johna Lennona.

Reklama

Dziennikarze liczą na Szaranowicza i Szpakowskiego

Decyzja o karze dla Babiarza podobno zapadła na szczycie władz Telewizji Publicznej. Wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie - to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie - brzmi oficjalny komunikat TVP.

Babiarz może liczyć na wsparcie kolegów i koleżanek z pracy. Jak informuje serwis WP SportoweFakty dziennikarze TVP Sport szykują wspólne oświadczenie. Mają w nim wezwać do przywrócenia Babiarza do pracy przy transmisjach sportowych z igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Sporo w tej sprawie ma zależeć od Dariusza Szpakowskiego i Włodzimierza Szaranowicza. Dariusza Szpakowskiego oraz Włodzimierza Szaranowicza. Obaj są największymi legendami tej stacji, a z ich zdaniem trudno będzie polemizować. Pierwszy z nich ma dobre kontakty z obecnymi władzami TVP, a drugi uchodzi za niekwestionowany autorytet. Jeśli ten duet zdecyduje się zabrać głos w sprawie kolegi z redakcji, to sytuacja może się diametralnie zmienić - czytamy w WP SportoweFakty.