Polskie siatkarki grały na igrzyskach olimpijskich po raz pierwszy od 16 lat. Apetyty były wielkie. W dwóch ostatnich edycjach Ligi Narodów nasze panie zajmowały trzecie miejsce. W rankingu FIVB również są na trzeciej pozycji. Dlatego nadzieje medalowe były spore.

Reklama

Polskie siatkarki z USA ostatnio częściej wygrywały

Polskie siatkarki przed konfrontacją z reprezentacją USA nie czuły strachu. Odkąd ich trenerem jest Lavarini mają one dodatni bilans w pojedynkach z tym zespołem.

Przed wtorkowym spotkaniem na sześć meczów wygrały cztery, w tym bardzo ważne spotkanie podczas kwalifikacji olimpijskich w zeszłym roku w Łodzi. Mimo tego faworytkami były siatkarki z USA, które są mistrzyniami olimpijskimi z Tokio.

Stysiak zawiodła w ataku

W ćwierćfinale reprezentantki USA pokazały swoją wyższość. Biało-czerwone dostały bolesną lekcję. Rywalki były lepsze praktycznie w każdym elemencie.

Amerykanki szczególnie przeważały w ataku. Polki miały wielkie problemy ze skończeniem akcji. Bardzo słabo wypadła nasza atakująca Magdalena Stysiak.

Reklama

Polki żegnają się z igrzyskami olimpijskimi, a Amerykanki w półfinale zmierzą się z Brazylią.

Wołosz powiedziała pas

Po przegranym ćwierćfinale z Amerykankami ważną deklarację złożyła Joanna Wołosz. Rozgrywająca naszego zespołu na antenie Eurosportu powiedziała, że kończy reprezentacyjną karierę.

To był mój ostatni mecz w kadrze. Kończę karierę z biało-czerwoną koszulką. W klubie będę jeszcze kontynuowała grę, wypełnię przyszły kontrakt - powiedziała Wołosz.

Trwa ładowanie wpisu

Jednostronny przebieg meczu z Brazylią

Nasze siatkarki do ćwierćfinału awansowały z drugiego miejsca. W ostatnim grupowym pojedynku polskie siatkarki gładko przegrały z "Canarinhos" 0:3.

Na uwagę zasługuje jedynie drugi set tego meczu, który zakończył się wynikiem 38:36. Biało-czerwone przegrywały już 19:24, ale zdołały doprowadzić do końcówki na przewagi.

Nie wykorzystywaliśmy różnych rozwiązań w ataku, które mogliśmy wykorzystać. Po drugim secie straciliśmy pewność siebie i równowagę na rozegraniu, co sprawia, że nasza drużyna może rywalizować z najlepszymi, podobnie jak serwis, dzięki któremu wróciliśmy w drugiej partii. Musimy zatrzymać w głowie dwie pierwsze odsłony, a nie trzecią i spróbować poczuć jeszcze większą pewność siebie niż to, co pokazaliśmy w niedzielę - zauważył Lavarini po spotkaniu z "Canarinhos".

Polki awans zapewniły sobie po dwóch pierwszych meczach

Wynik tego spotkania nie miał już jednak znaczenia, bowiem wcześniej wygrane 3:1 z Japonią i 3:0 z Kenią zapewniły im awans do ćwierćfinału.

Porażka z Brazylią spowodowała, że biało-czerwone o półfinał powalczą z doświadczonymi Amerykankami, mistrzyniami olimpijskimi z Tokio. Siatkarki z USA fazę grupową również zakończyły z dwoma zwycięstwami - 3:2 nad Serbią i 3:0 nad Francją - oraz jedną porażką 2:3 z Chinami.