O swojej decyzji 58-letni Fursenko poinformował podczas spotkania z prezydentem Władimirem Putinem. Ten zgodził się z jego rezygnacją.
Putin zaproponował jednak, by dotychczasowy szef RFS zachował funkcję członka Komitetu Wykonawczego UEFA. Jest pan jednocześnie członkiem Komitetu Wykonawczego UEFA. Rosja nie powinna tracić tego miejsca - oświadczył gospodarz Kremla.
Uzasadniając swoją decyzję, Fursenko oznajmił, że reprezentacja odpadła z Euro 2012, choć - jak to ujął - była silna i nieźle przygotowana przez holenderskiego trenera Dicka Advocaata.
Niestety, spotkało ją niepowodzenie. Nasi kibice oczekiwali innego rezultatu i teraz są bardzo rozczarowani. Chciałbym przeprosić ich za taki wynik - dodał.
Ustępujący prezes przypomniał też, że z dniem 1 lipca ze Sborną rozstaje się Advocaat.
Fursenko kierował RFS od lutego 2010 roku. Wcześniej - w latach 2003-08 - był członkiem zarządu, a następnie prezesem klubu piłkarskiego Zenit Sankt Petersburg. Sprowadził wówczas do tego klubu Advocaata, pod którego wodzą Zenit zdobył mistrzostwo Rosji, Superpuchar Rosji, Puchar UEFA i Superpuchar UEFA.
Fursenko był także inicjatorem powierzenia Advocaatowi obowiązków selekcjonera reprezentacji Rosji.
Jako głównych kandydatów na nowego szefa związku media w Rosji wymieniają byłego przewodniczącego Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, Borysa Gryzłowa i ministra sportu Witalija Mutkę. Obaj należą do grona najbliższych współpracowników Putina.
Mutko kierował już RFS od 2005 do 2008 roku, tj. przed Fursenką. Wcześniej - w latach 1997-2003 - był prezesem Zenitu Sankt Petersburg. Ministrem sportu jest od maja 2008 roku.
Na Euro 2012 faworyzowana Rosja nie zdołała wyjść z grupy, w której jej rywalami były Polska (1:1), Grecja (0:1) i Czechy (4:1).