Po meczu Polska - Macedonia Północna (2:0), który dał biało-czerwonym awans na Euro 2020, prezes PZPN Zbigniew Boniek powiedział na antenie TVP Sport:

Reklama

"Byliśmy w trudnej sytuacji, bo drużynę po mistrzostwach świata trzeba było przebudować, znaleźć nowe czynniki motywujące. Nie było to łatwe i cały czas nie jest, ale zrobiliśmy to, co do nas należało. Cieszę się strasznie, bo od czasu kiedy mam wpływ na reprezentację narodową, wybieram trenera i tak dalej, to na tym stadionie (Narodowym w Warszawie - PAP) rozegraliśmy 14 meczów - 13 wygraliśmy i jeden remis. Trzeci raz z rzędu jedziemy na dużą imprezę. Brawa dla chłopaków, ten awans ich zbuduje, pozwoli im bardziej uwierzyć w siebie.

- Mamy dużo młodzieży, ciekawych zawodników. Dzisiaj z ławki rezerwowych weszli Przemysław Frankowski oraz Arkadiusz Milik i to oni zdecydowali o naszym zwycięstwie. Choć bramka długo nie padała, to jednak widzieliśmy, że ta reprezentacja bardzo chce. Ta drużyna pokazała, że jest zespołem. Jeden walczył za drugiego. Wszyscy dobrze grali, pewnie w obronie, fajnie to wyglądało. Poza tym muszę powiedzieć, że kibice stworzyli fantastyczną atmosferę. Fajnie będzie jechać na kolejne mecze eliminacji i już się nie martwić o wynik. Jestem szalenie usatysfakcjonowany".