Podopieczni trenera Jerzego Brzęczka po dwóch kolejkach rozegranych we wrześniu mają na koncie trzy punkty. Na inaugurację ulegli w Amsterdamie Holandii 0:1, a następnie wygrali w Zenicy z Bośnią 2:1 po golach Kamilów - Glika i Grosickiego.

Reklama

W meczach tych biało-czerwoni musieli sobie radzić bez największej gwiazdy - Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium nie zagrał także we wspomnianym spotkaniu z Finlandią.

W nim skutecznością błysnął przede wszystkim Grosicki, który skompletował hat-tricka. Został 28. polskim piłkarzem, który w oficjalnym meczu seniorskiej kadry zdobył co najmniej trzy gole.

W spotkaniach z Włochami i Bośnią Lewandowski już powinien wystąpić.

Reklama

W tabeli prowadzą Włosi. Zgromadzili cztery punkty - po niespodziewanym remisie we Florencji z Bośnią 1:1 i wyjazdowej wygranej z Holandią 1:0.

Z Włochami Polacy zagrają po raz 17. Wygrać udało im się zaledwie trzykrotnie, a tylko raz w meczu o stawkę - podczas mistrzostw świata w 1974 roku. Siedem razy był remis, a sześć zwycięstw odniosła ekipa z Półwyspu Apenińskiego. Z Bośnią biało-czerwoni mierzyli się natomiast cztery razy; odnieśli trzy zwycięstwa i jeden mecz zremisowali.

Polacy w pierwszej edycji Ligi Narodów spadli z Dywizji A. Okazali się wówczas słabsi w grupie od Portugalii i Włoch. Dzięki reformie rozgrywek i poszerzeniu najwyższej dywizji z 12 do 16 drużyn, jednak utrzymali się w niej - podobnie jak Niemcy, Chorwacja oraz Islandia.

Tytułu zdobytego w pierwszej edycji broni Portugalia, która tym razem trafiła do grupy A3, teoretycznie najsilniejszej - z Francją, Szwecją i Chorwacją. W grupie A2 znalazły się Anglia, Belgia, Dania i Islandia, a w grupie A4 - Szwajcaria, Hiszpania, Ukraina i Niemcy.

Reklama

Najciekawiej zapowiada się niedzielny mecz Francja - Portugalia w Paryżu. Nie dość, że jest to starcie aktualnych mistrzów świata z mistrzami Europy, to obie drużyny w obecnej edycji LN odniosły po dwa zwycięstwa. We wrześniu w powtórce finału mundialu Francja pokonała Chorwację 4:2, a Szwecję 1:0. Portugalia natomiast ma na koncie wygrane z Chorwacją 4:1 i Szwecją 2:0.

W najwyższej dywizji sześć punktów po dwóch meczach ma jeszcze tylko grająca w grupie drugiej Belgia. Po wygranych z Islandią 5:1 i Danią 2:0 w niedzielę w Londynie zmierzy się z Anglią, która zgromadziła cztery punkty.

Pomiędzy poszczególnymi dywizjami obowiązują zasady awansów i spadków. Natomiast zwycięzcy grup najwyższej dywizji wystąpią w turnieju finałowym (Final Four), zaplanowanym na 2-6 czerwca 2021. Polska stara się o rolę jego gospodarza.

Do wyższej awansują zwycięzcy grup w dywizjach B, C i D, natomiast ci, którzy zajmą ostatnie miejsce w grupach dywizjach A i B, zostaną zdegradowani. Ponieważ Dywizja C składa się z czterech grup, a najniższa (D) tylko z dwóch, dwa zespoły z C, które mają zostać relegowane, zostaną wyłonione w meczach barażowych.