Biało-czerwoni w 49. minucie prowadzili już w Rotterdamie 2:0 po golach Matty'ego Casha i Piotra Zielińskiego, ale pięć minut później był już remis. Pierwszą bramkę dla gospodarzy zdobył Davy Klaassen, a do wyrównania doprowadził Denzel Dumfries. W końcówce "Pomarańczowi" mieli rzut karny, ale Memphis Depay trafił tylko w słupek.
Holandia pozostała liderem tabeli z siedmioma punktami, natomiast biało-czerwoni mają cztery "oczka" i zajmują trzecie miejsce. Wcześniej podopieczni Czesława Michniewicza pokonali Walię 2:1, a potem przegrali z Belgią 1:6.
Druga w tabeli Belgia, która także ma cztery punkty, nie zdołała pokonać w Cardiff Walii, choć od 51. minuty prowadziła po trafieniu Youri Tielemansa. W 86. do wyrównania doprowadził Brennan Johnson, zapewniając gospodarzom pierwszy punkt w tej edycji rozgrywek.
W grupie 3 po raz trzeci swój mecz zremisowali Niemcy - tym razem z Węgrami w Budapeszcie. Do tego to oni musieli "gonić wynik", bo pierwszy gola strzelił Zsolt Nagy (6.). Z prowadzenia Węgrzy cieszyli się niecałe trzy minuty - w dziewiątej wyrównał Jonas Hofmann. Zdecydowanie więcej pracy miał w tym spotkaniu Manuel Neuer, który obronił sześć strzałów. To Hofmanna było jedynym celnym uderzeniem gości.
Bez zwycięstwa pozostaje także Anglia, która w Wolverhampton zremisowała bezbramkowo z Włochami pod okiem sędziego Szymona Marciniaka. Italia prowadzi z pięcioma punktami, za nią są Węgry z czterema, Niemcy z trzema i Anglia z dwoma.
W sobotę grano także w niższych dywizjach. W grupie B1 Ukraina, która w roli gospodarza wystąpiła w Łodzi, gładko pokonała Armenię 3:0 i z kompletem punktów po dwóch spotkaniach prowadzi w tabeli. Na drugą pozycję awansowała Irlandia, po zwycięstwie takim samym wynikiem nad Szkocją. Wicelider rozegrał jednak już trzy mecze.
W grupie B3 na prowadzenie wysunęła się Bośnia i Hercegowina, która zremisowała na wyjeździe z Czarnogórą 1:1. Finlandia, która do tej pory miała tyle samo punktów co Bośnia (cztery), przegrała z zamykającą tabelę Rumunią 0:1. Rumunia nadal jest ostatnia, ale do lidera traci tylko dwa punkty.
W grupie C1 warunki dyktuje Turcja, która po trzech meczach ma komplet punktów i bilans goli 12-0. W sobotę wygrała z drugim w tabeli Luksemburgiem 2:0. Trzecią lokatę zajmują Wyspy Owcze, które wygrały z Litwą 2:1.
W tym roku nie będzie dostępne tradycyjne okienko na rozgrywki w listopadzie (wówczas zacznie się mundial w Katarze), dlatego wszystkie mecze fazy grupowej Ligi Narodów zaplanowano na czerwiec i wrzesień.
Dywizje A, B i C składają się 16 drużyn, tworzących cztery grupy czterozespołowe, a teoretycznie najsłabsza dywizja D - z siedmiu ekip (jedna grupa czterozespołowa i jedna trzyzespołowa).
Pomiędzy poszczególnymi szczeblami obowiązują zasady awansów i spadków. Najlepsze zespoły z czterech grup dywizji A będą walczyć o końcowy triumf w turnieju Final Four w czerwcu 2023 roku.
Pierwszą edycję LN wygrała Portugalia, a drugą, zakończoną jesienią 2021 roku - Francja.